Budżet Elbląga na rok 2019 uchwalony. Jest większy niż wcześniej zakładano

 fot. Marcin Mongiałło

Marcin Mongiałło
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

24 stycznia, na trzeciej sesji VIII kadencji Rady Miejskiej w Elblągu, radni uchwalili budżet miasta na 2019 rok. Wynosi on 678 677 307 zł i jest większy zarówno od tego określonego w dniu 15 listopada ubiegłego roku, jak również zaaprobowanego w czasie debaty budżetowej w dniu 8 stycznia 2019 r.

Na inwestycje zaplanowano 48 mln złotych. Największymi zaplanowanymi w 2019 roku wydatkami są: dalsza rozbudowa Centrum Kształcenia Praktycznego oraz nakłady służące poprawie zrównoważonej mobilności mieszkańców Elbląga (inwestycje związane z komunikacją miejską).

Wszyscy byśmy chcieli zrealizować dużo więcej zadań, ale niestety na wszystko w tym roku nie wystarczy, a decyzje muszą być przemyślane i przede wszystkim odpowiedzialne. Chciałbym by wszędzie powstały aktywne przejscia dla pieszych, ale w tym roku mogliśmy zaplanować modernizację przejść dla pieszych przez Al. Grunwaldzką i Odrodzenia, zaplanowano rozbudowę ścieżek rowerowych, zakup pojazdu dla Straży Miejskiej, budowę trybuny zachodniej na stadionie przy ulicy Agrykola, budowę miasteczka ruchu drogowego przy ul. Mickiewicza, wiele wydatków na modernizację obiektów szkolnych, rozwój kształcenia zawodowego oraz realizację jeszcze wiele innych zadań.

 

Byłoby więcej na wydatki, inwestycje, podwyżki dla pracowników samorządowych,, gdyby obecny rząd właściwie przeliczył subwencję oświatową. Z tego powodu musieliśmy zabezpieczyć w budżecie miasta w latach 2018-2019 kwotę aż 10,7 mln zł. Uchwaliliśmy w trakcie sesji wystąpienie do Premiera RP, Ministra Edukacji oraz Finansów o zwiększenie subwencji, zgodnie z obietnicami Rządu o podwyżkach w oświacie. 

– poinformował radny Krzysztof Konert (KWW Witolda Wróblewskiego).

16 radnych głosowało za przyjęciem budżetu, 1 był przeciw (Marek Pruszak), 8 wstrzymało się od głosu (radni Prawa i Sprawiedliwości, oprócz Marka Pruszaka).

Glosowanie przeciwko przyjęciu budżetu w tym kształcie zadeklarował Bogusław Tołwiński, jednakże pomylił się i poparł projekt. Marek Pruszak głosował przeciw. Swój wybór uzasadnił tym, że w projekcie zabrakło inwestycji prorozwojowych, służących rozwojowi przedsiębioroczości, wspomagających przyciąganie do naszego miasta inwestorów oraz zorientowanych na tworzenie nowych miejsc pracy.