› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY
B1 - Stawbud

Byli tylko "płotkami", więc dostali niskie wyroki

prawo i podatki ponad rok temu    15.05.2015
Paweł Makowski
komentarzy 2 ocen 7 / 100%
A A A
Byli tylko  fot. Paweł Makowski

8 maja przed sądem stanęło sześć osób, oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która trudniła się nielegalną produkcją wyrobów tytoniowych. Wszyscy, o których mowa, jeszcze przed rozprawą wystosowali do sądu pismo, w którym przyznają się do winy i chcą dobrowolnie poddać się karze. Dziś sędzia wydał wyroki. Są niskie, bo jak stwierdził, oskarżeni zajmowali najniższe pozycje w hierarchii grupy przestępczej.

Oskarżeni to Rafał B. z Sokołowa Podlaskiego, Jarosław K. mieszkaniec Siedlec, Wojciech K. z Wołomina, Krzysztof P z Piaseczna, Tomasz R. z Sokołowa Podlaskiego i Piotr R. również z tej miejscowości. Oskarża się ich o to, że:

  • W okresie od 1 maja 2014 do 3 lipca 2014 roku w Elblągu, działając wspólnie i w porozumieniu, brali udział w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnienie czynów, polegających na nielegalnej produkcji znacznych ilości wyrobów tytoniowych, wprowadzaniu ich do obrotu i uchylaniu się od opłat podatkowych, co przyczyniło się do działania na szkodę Skarbu Państwa
  • We wspomnianym okresie w krótkich odstępach czasu wyprodukowali 3,921,300 sztuk papierosów bez wymaganych pozwoleń. Wartość rynkowa wspomnianych produktów oszacowana została na blisko 2,3 mln zł
  • We wspomnianych okresie uchylali się od płacenia podatków, wz. z produkcją i wprowadzaniem do obrotu nielegalnie wyprodukowanych wyrobów tytoniowych

Część oskarżonych w toku rozprawy odmówiła składania wyjaśnień, a gdy sędzia Władysław Kizyk przytaczał treść wyjaśnień wcześniej złożonych przez oskarżonych, wynikało z nich że wówczas nie przyznawali się do winy. Na podstawie złożonego przed rozprawą pisma zmienili jednak zdanie. Obrońcy trójki oskarżonych wnieśli o uznanie ich klientów winnych i poddanie ich karze roku pozbawienia wolności lub ustaleniu grzywny w wysokości 5 tys. zł, stanowiącej część zadośćuczynienia.

Sędzia Władysław Kizyk odczytał wyjaśnienia  Jarosława K., który wcześniej przyznawał się tylko do nielegalnego wyrobu papierosów, ale zaprzeczał, jakoby miał brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Jak mówił:

Nie wiedziałem, że są to wyroby nielegalne. Miały banderole, więc się nie zastanawiałem nad tym. Zależało mi, żeby pracować i zarabiać. (…) Pod pośredniakiem w Siedlcach zaczepił mnie mężczyzna w wieku ok. 50 lat elegancko ubrany i powiedział, że jeśli jestem zainteresowany pracą to mam przyjść o 6 rano pod Nową. To jest taki lokal obok PKS-u w Siedlcach. Stamtąd zabierze mnie bus. Ten mężczyzna powiedział, że można zarobić 7 tys. zł miesięcznie.  (…) Tego mężczyznę widziałem tylko ten jeden raz. Po trzech dniach poszedłem w umówione miejsce. Podjechał biały busik. Wsiadłem na pakę. Jedna z siedzących tam osób dała mi dolary, chyba z 50 lub 500. Po drodze wymienili je na polskie, to była kwota ok. 1200 zł. Nie było okien i nie wiedziałem dokąd jadę i którędy. Na miejscu rozmawiałem z niejakim Pedro. Było tam kilka osób, które nie mówiły po polsku, ale Polacy też tam pracowali.

Jaką decyzję podejmie sędzia wobec oskarżonych? Pozostaje czekać na rozwój wypadków.

---AKTUALIZACJA (15.05)---

Jak przyznał dziś na rozprawie sędzia Władysław Kizyk

Na ławie oskarżonych zasiedli ludzie, którzy w grupie przestępczej zajmowali najniższe pozycje w hierarchii, w związku z czym otrzymali niski wymiar kary. Gdyby zajmowali miejsca wyższe., wówczas rozpatrywano by maksymalny wymiar kary, czyli w tym wypadku 5 lat. Miejmy jednak nadzieję, że kiedyś dojdzie do tego, że osoby decyzyjne w grupie zostaną zatrzymane.

Mówił jednak, że nie ulega wątpliwości co do winy oskarżonych, których zatrzymano w miejscu nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych, w związku z czym na podstawie treści aktu oskarżenia (patrz wyżej) wymierza im karę:

Rafałowi B., Jarosławowi K,, Wojciechowi K., Piotrowi R. - rok pozbawienia wolności, natomiast Krzysztofowi P. - 2 lata pozbawienia wolności a Tomaszowi R - 10 - m-cy pozbawienia wolności. (...) Różnica w wymiarze kary podyktowana jest tym, iż oskarżony Krzysztof P. działał w warunkach tzw. recydywy, a wyrok Tomasza R. został złagodzony z uwagi na wcześniejszą niekaralność i pozytywną opinię w miejscu zamieszkania.

Na mocy osobnego zapisu w orzeczeniu sądu postanowiono zaliczyć na poczet odbywania kary okres tymczasowego aresztowania, tj. czas od 3 lipca 2014 roku do 8 maja 2015 roku oskarżonym: Rafałowi B., Jarosławowi K., Wojciechowi K. i Piotrowi R. W przypadku Tomasza R. sąd zaliczył na poczet odbywania kary okres tymczasowego aresztowania od 3 lipca 2014 do 3 maja 2015 i tym samym uznano jego karę za wykonaną.

Sąd zasądził również kary grzywny: dla Rafała B., Jarosława K., Wojciecha K., Krzysztofa P. i Piotra R. - 200 stawek grzywny, przy czym wysokość jednej stawki określono na 150 zł. Oskarżonemu Tomaszowi R. zasądzono grzywnę 200 stawek, z czego wartość jednej określono na 100 zł. Każdy z nich powinien również uiścić opłatę na rzecz naprawy szkód w wysokości 10 tys. zł.

Zrezygnowano jednak z obciążania ich kosztami sądowymi z uwagi na to, iż większość z nich nie ma majątku, z którego można by pobrać należność, w dodatku są oni w dużej mierze zobowiązani do płacenia alimentów na dzieci.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (2)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ arki
ponad rok temu ocena: 50%  2
Może czas znieść monopole i pozwolić produkować co chcą.
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ SJP
ponad rok temu ocena: 50%  1
"Sędzia Władysław Kizyk odczytał wyjaśnienia Jarosława K., który wcześniej przyznawał się tylko do nielegalnego wyrobu papierosów, ale zaprzeczał, jakoby miał brać udział w zorganizowanej grupie przestępczej." Jakoby miał brać udział czy jakoby brał udział bo to istotna różnica. Jeżeli jakoby miał brać to znaczy, że jakoby zamierzał popełnić przestępstwo natomiast jeżeli jakoby brał udział to znaczy, że popełnił przestępstwo.
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.