W elbląskim Powiatowym Urzędzie Pracy pojawiło się ogłoszenie toruńskiej firmy komunikacyjnej Arriva. Przedsiębiorstwo poszukuje 30 kierowców z naszego miasta. Czy oznacza to, że Arriva chce wejść na elbląski rynek komunikacyjny.
W Elblągu trwa procedura wyłonienia nowych firm komunikacyjnych, które będą obsługiwały linie autobusowe w naszym mieście. Trwa też zamieszanie z tym związane. Firmy biorące udział w przetargu, które zostały z niego odrzucone, złożyły odwołania. PKS i PKA zostały wykluczone ze względu na nieprawidłową formę wniesienia wadium (orzekła o tym KIO), ALP złożył ofertę przekraczającą kwotę jaka Zamawiający dysponuje. Natomiast oferta Warbusa została wykluczona, gdyż zdaniem Zamawiającego zawierała uchybienie, które mogło skutkować unieważnieniem umowy zawartej na podstawie tejże oferty.
Jak informuje Michał Górecki: - W tej chwili, ze względu na toczącą się jeszcze procedurę odwoławczą, jest zbyt wcześnie aby mówić o konkretnych terminach ogłoszenia nowego przetargu. Musimy uzbroić się w cierpliwość i zaczekać na orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie poszczególnych odwołań. Jednocześnie ZKM w Elblągu pragnie zapewnić, że ciągłość funkcjonowania linii autobusowych, pomimo zaistniałej sytuacji i przeciągającej się procedury, będzie zagwarantowana także po nowym roku. Po 1 stycznia 2014 wszystkie linie autobusowe będą funkcjonować bez większych przeszkód – dodaje Michał Górecki.
Tymczasem toruńska firma Arriva, specjalizująca się w komunikacji autobusowej, poszukuje gorączkowo 30 kierowców z Elbląga. Stosowne ogłoszenie zostało już zamieszczone w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu.
Przypomnijmy, że Arriva wystartowała w przetargu na obsługę linii autobusowych komunikacji miejskiej w Elblągu. Firma złożyła swoją ofertę w pakiecie nr 3. Zarząd Komunikacji Miejskiej jednak odrzucił w postępowaniu przetargowym ofertę toruńskiej firmy.
Wysłaliśmy w tej sprawie pytanie do firmy Arriva. Czekamy na odpowiedź.