fot. Euro-Projekt Grzegorz Latecki
20 grudnia br. o godz. 10.00 w Urzędzie Miejskim w Elblągu poznamy firmę, która wybuduje nowy kompleks basenowy w naszym mieście. Zwycięzca przetargu będzie miał na to tylko 14 miesięcy. Czy w tym okresie uda się wybudować taki obiekt?
Dziś w Ratuszu nastąpi oficjalne otwarcie kopert z ofertami, które napłynęły do Urzędu Miejskiego w związku z ogłoszonym przetargiem na budowę nowego kompleksu basenowego. Nowy obiekt ma być wybudowany w systemie „zaprojektuj i zbuduj”.
Wyłoniona firma będzie musiała przygotować nie tylko projekt ale również wybudować system krytych basenów z infrastrukturą komunikacyjną – chodniki, dojazd i parking.
Urząd Miejski informuje, że częściowo środki na ten cel będą pochodziły z Unii Europejskiej. A konkretnie z kwoty, którą Elbląg wygrał w konkursie Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
Wyłoniona w przetargu firma będzie musiała wykonać całkowity projekt techniczny planowanego do budowy kompleksu basenowego przy ul. Moniuszki, uzyskać niezbędne do budowy dokumenty oraz go wybudować. Urząd Miejski chce, aby obiekt został ukończony w stanie surowym, zamkniętym do 15 grudnia 2014 r.
Łączny koszt całego projektu wynosi prawie 25,2 mln zł. 65% środków stanowią unijne środki (16 mln 351809,50 zł), pozostałe 35% to środki własne pochodzące z budżetu miasta (8 mln 804 820, 50 zł).
Czasu nie jest wiele. Prezydent Jerzy Wilk ma nadzieję, że złożone oferty, a według ostrożnych szacunków może być ich nawet około 20, nie przekroczą kwotowo założonej sumy, czyli 25,2 mln zł. Gdyby jednak było inaczej, nie będzie już czasu na ogłoszenie kolejnego przetargu.
- Wtedy decyzję w tej sprawie będzie musiał podjąć prezydent Jerzy Wilk – mówi wiceprezydent Janusz Hajdukowski. - Mam nadzieję jednak, że wśród tych ofert znajdą się takie, które będą oscylowały w założonej przez nas kwocie. To jeden z ostatnich w tej perspektywie unijnego finansowania tak duży przetarg i mamy nadzieję, że zgłosiło się wielu oferentów.
Kolejnym niebezpieczeństwem mogą być jednak protesty, jakie przedsiębiorcy, których oferty zostaną odrzucone, mogą zgłosić do Krajowej Izby Odwoławczej. To znów może wydłużyć cały proces realizacji tej inwestycji.