› FIRMY
› ARTYKUŁY
B1 - Stawbud

Czy Elbląg czeka bankructwo? Spokojnie, drugiego Detroit nie będzie

aktualności ponad rok temu    30.06.2014
Marcin Pszczółkowski
komentarzy 8 ocen 23 / 26%
A A A
Czy Elbląg czeka bankructwo? Spokojnie, drugiego Detroit nie będzie fot. Konrad Kosacz

Media lokalne obiegły ostatnio informacje o rosnącym zadłużeniu naszego miasta. Roztoczono również widmo bankructwa Elbląga. Jednak w naszym kraju istnieją mechanizmy prawne, które takim sytuacjom zapobiegają. Nie oznacza to jednak, że włodarze miasta mogą spać spokojnie.

Rosnące zadłużenie miasta nie jest czymś nowym. Zjawisko to narasta od lat. Przyczyniła się do tego nie tylko lekkomyślność władz miasta ale również rosnąca ilość zadań własnych samorządów, za którymi niekoniecznie szły dodatkowe środki finansowe. Do tego dochodzi upadek wielkich firm, które niegdyś funkcjonowały w naszym mieście i tu płaciły lokalne podatki. Sytuacji nie poprawia również duża emigracja elblążan do innych miast. Budżet miasta to prawie 600 mln zł.

Zadłużenie duże, ale inni mają gorzej

Jednak zadłużenie Elbląga sięga około 340 mln zł. Dużo, nie ma co kryć. Sytuacji nie poprawia wypuszczanie obligacji miejskich, które i tak trzeba będzie wykupić. Jednak nie ma co jeszcze załamywać rąk, ponieważ nie jesteśmy nawet w czołówce zadłużonych gmin. Według danych z 2013 r. pierwsza piątka najbardziej zadłużonych miast wyglądała następująco: Toruń (84,3 proc. zadłużenia w stosunku do budżetu), Bydgoszcz (68,7 proc.), Poznań (67,3 proc.), Wrocław (63,5 proc.) i Łódź (60,6 proc.). Dla porównania w 2010 r. dopuszczalny próg 60 proc. przekroczyły tylko dwa miasta: Toruń i Wrocław.

Upadku nie będzie

Jednak skala zadłużenia nie oznacza, że gminy zaczną ogłaszać upadłość, a miasta popadną w niemal apokaliptyczną ruinę. Na szczęście mamy mechanizmy prawne, które takiej sytuacji mają zapobiegać. W ustawie prawo upadłościowe i naprawcze jednostki samorządu terytorialnego figurują wśród podmiotów, co do których nie można ogłosić upadłości. Jak podkreśla resort finansów, aby zapobiec niewypłacalności polskich samorządów, wprowadzono przepisy ograniczające zaciąganie przez JST zobowiązań dłużnych. Dodatkowo przewidziano mechanizmy nadzorczo-kontrolne. Nadzór na działalnością jednostek samorządu terytorialnego w zakresie spraw finansowych sprawują regionalne izby obrachunkowe. Ministerstwo Finansów przywołuje art. 10a ustawy o regionach izbach obrachunkowych. Przepis stanowi, że w momencie kiedy zachodzi potrzeba wskazania organom jednostki samorządu terytorialnego powtarzających się nieprawidłowości lub zagrożeń niewykonania ustawowych zadań, regionalna izba obrachunkowa przedstawia raport o stanie gospodarki finansowej tej jednostki.

Może wejść komisarz

Jeżeli to nie pomaga, w przypadku przedłużającego się i nierokującego nadziei na szybką poprawę braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez organy jednostki samorządu terytorialnego, Prezes Rady Ministrów może zawiesić organy jednostki i ustanowić zarząd komisaryczny na okres do dwóch lat, nie dłużej jednak niż do wyboru organu stanowiącego oraz zarządu na kolejną kadencję. Odbywa się to na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej. Samorządy mogą też liczyć na wsparcie finansowe. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych, jednostce samorządu terytorialnego może zostać udzielona pożyczka z budżetu państwa. Warunkiem jest realizowanie postępowania naprawczego lub przystąpienie do jego realizacji.

Z analizy programu postępowania naprawczego musi też wynikać, że w stopniu wysoce prawdopodobnym nastąpi poprawa sytuacji tej jednostki oraz skuteczności wykonywaniu jej ustawowych zadań.

Mogą być zwolnienia i likwidacja

Nie oznacza to jednak, że władze miasta mogą spać spokojnie i nie przejmować się rosnącym zadłużeniem gminy. W przypadku wprowadzenia zarządu komisarycznego i wdrożenia planu naprawczego może dojść do likwidacji wielu zakładów komunalnych, np. Zieleni Miejskiej, co wiąże się natomiast z redukcją zatrudnienia. Miasto zrezygnuje także z wielu potrzebnych inwestycji. Będzie to trwało tak długo, aż sytuacja finansowa gminy nie ulegnie poprawie.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (8)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ rakietka
ponad rok temu ocena: 0%  8
Bardzo fajny tekst, dziś dopiero przeczytałam. Powinniście mieć więcej takich głebszych analiz, nei same krótkie tekściki i zdjęcia. Tu widać doświadczenie i obycie autora z wieloma tematami.
odpowiedz oceń komentarz 0 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Stefan Rembelski
ponad rok temu ocena: 65%  7
Świetny instruktaż w pigułce - gratulacje dla Pana Redaktora - co się wydarzy, jak nie powstrzymamy jako mieszkańcy narastającej spirali zadłużenia. Znajomość tej procedury nie jest potrzebna Kowalskiemu czy Wiśniewskiemu do niczego, ale już świadomość implikacji z niej wynikających, gdyby została wdrożona, jest dla elblążan bardzo ważna. Zabrakło mi w tym wartościowym tekście takiej oto konkluzji - czy Elbląg po kuracji jaką ewentualnie zafunduje miastu Komisarz, Elbląg będzie bardziej zasobny i rozwinięty? Otóż na pewno nie - uzdrowiona zostanie tylko struktura finansów miasta. Można to zobrazować w następujący sposób. Gdyby nad Elblągiem przeszła gwałtowna ulewa, która spowodowała by straty w infrastrukturze komunalnej i na posesjach prywatnych, to też nie bylibyśmy pozostawieni sami sobie, też otrzymalibyśmy pomoc z budżetu państwa ale czy o by oznaczało ze Elbląg stałby się bogatszy? Absolutnie nie - stąd tak ważną dla Elbląga, jest sprawa rozumnego przerwania zadłużania miasta
odpowiedz oceń komentarz 11 6
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Karabasz
ponad rok temu ocena: 83% 6
Panie Rembelski może jakieś konkretne rozwiązania poda Pan Prezydentowi i radnym, wszak to też Pana miasto, więc powinno Panu zależeć żeby do bankructwa miasta nie doszło. Co wieloletni dyrektor małego zakładu pracy chronionej nie radzący sobie z instytucją non-profit czyli nie nastawioną na zysk, może wiedzieć o zarządzaniu miastem, o budzecie i wydatkach globalnych, może trzeba ich uswiadomić, zamiast pisać że jest źle. Jeśli tego nie rozumieją i nie wprowadza konkretnych rozwiązań, to aktualne stane się hasło śp Leppera "Wilk musi odejść", co w obecnej sytuacji uchroni miasto przed najgorszym. Mówi sie, że poprzednicy zadłużyli miasto na 300 mln zł, Pan Wilk zdążył w ciagu niespełna 0,5 roku zadłużyć na kwotę 40 mln, a więc tempo upadku na dno miasto wzrosło znacznie!
oceń komentarz 10 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Bona , królową była.
ponad rok temu ocena: 0%  5
A zapewne chodzi o ten portal z którego pseudo "dziennikarz" zrobił niezłą zadymkę na Zawadzie?? No cóż czego się nie robi dla pieniędzy , po trupach byle do celu ? Tyle , że takich postaw ludzie mają dość . A i zapewne środowisko choć monolit , zapewne nie aprobuje ??
odpowiedz oceń komentarz 0 7
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Ekonomista z Elbląga
ponad rok temu ocena: 78%  4
Panie Redaktorze. Zgadzam się z @Czytelnik, że artykuł powstał w oparciu o publikację na łamach innego portalu. Dobrze że publikacja o Elblągu w odniesieniu do upadku Detroit wywołała dyskusje, bo zawarto w tamtej publikacji wiele słusznych spostrzeżeń i uwag, które w naszym mieście mogą mieć miejsce. Choć potwierdza Pan w tej publikacji w części opinie z tamtej publikacji, mam wrażenie ze nie zrozumiał istoty sprawy. Mianowicie. Prawo dotyczące upadłości miast zmieniono stosunkowo nie dawno i ten ruch rządu był celowy. Gdyby nie decyzja władz kraju, dziś takie miasta jak Toruń byłyby bankrutami a to miałoby wpływ na wizerunek rządzącej partii. Proces destrukcji w Elblagu trwa od lat i trwał będzie dopóki nie zacznie zarządzać miastem człowiek który ma elementarną wiedzę na temat zarządzania. Nie może mieć takiej wiedzy likwidator spółdzielni inwalidów, tak jak nie miał tej wiedzy prezydent wywodzący się jeszcze z poprzedniego systemu. Odwołany prezydent z PO a bardziej jego ludzie mieli - jak mi się wydaje - najbardziej nowoczesne spojrzenie na sprawy gospodarcze ale z zarządzaniem tez im tak do końca nie szło. Prawda jest taka ze od lat Elbląg upada i to nie podlega dyskusji. Jeżeli ten stan rzeczy nie zostanie zatrzymany to za kilkadziesiąt lat ani ja (bo mam już swoje lata) ani Pan (bo nie będzie Pan widział sensu) nie będziemy tu żyć. W publikacji o Elblągu, ktory podzieli los Detroit zawarto szereg prawdziwych przypuszczeń i ekonomicznych faktów. Pan potwierdza to w części wspominając o komisarzy o szukaniu oszczędności przez likwidację kosztownych w utrzymaniu zakładów komunalnych. To będą ostatnie zakłady jakie będzie można zlikwidować. Jak Pan wie, w Elblagu nie ma już potężnych fabryk a było ich wiele. Nie ma innych dóbr które napędzaly gospodarczo Elbląg. Kolejne i ostatnie znikną wkrótce, na przełomie najbliższych lat jak nic się nie zmieni. Przykre to ale prawdziwe. Pozdrawiam.
odpowiedz oceń komentarz 7 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ michael23
ponad rok temu ocena: 75%  3
bogatyelblag też o tym pisał ale nie w kontekście bankructwa a zajmowania kont urzędu miasta przez komorników co na pewno utrudni rozdawnictwo na obecnym poziomie lokalnych władz...
odpowiedz oceń komentarz 6 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ czytelnik
ponad rok temu ocena: 85%  2
Tytuł do ewidentne odwołanie do elblag24.pl. Boli Cię redaktorze, że tam powstał taki tekst?
odpowiedz oceń komentarz 11 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ czas_minął
ponad rok temu ocena: 40%  1
weźmie się kredycik konsolidacyjny z przedłużonym okresem spłaty niech prawnuki mają coś od życia
odpowiedz oceń komentarz 4 6
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.