Prezydent Bronisław Komorowski w 2013 roku zaproponował projekt tzw. ustawy krajobrazowej. Samorządy mogłyby stawiać barierę dla reklam, szpecących miejscowy krajobraz. Ustawa mogłaby wejść w życie już nawet do końca roku. Oznacza to, że możnaby usunać reklamę np. na prywatnej działce, która miałaby znaczenie dla przestrzeni publiczej.
Na terenie niektórych gmin znajdują się miejsca obklejone różnego rodzaju banerami. Przykładem jest Elbląg, gdzie np. budynek Świata Dziecka przy ul. 12-lutego jest zasłoniety reklamami. Dzięki tego typu przepisom na reprezentatywnych ulicach wielu miast nie będzie szpecących reklam.
Ustawa ma chronić krajobraz kulturowy i naturalny. Miasta mają być, dzięki temu, bardziej estetyczne.
- Ustawa narzuca obowiązek sporządzania przez samorząd województw audytu krajobrazowego, w którym zostaną zdefiniowane obszary krajobrazów priorytetowych. Następnie dla tych obszarów sejmik województwa będzie mógł ustalać normy prawne dotyczące wysokości, kształtu budynków i ewentualnie stosowanie materiałów miejscowych lub tradycyjnej architektury - czytamy na portalu samorzad.lex.pl.
Projekt na dodatek umożliwia stanowienie przez gminy kodeksu reklamowego, który wyznaczy zasady umieszczania widocznych reklam. Mają zostać wprowadzone opłaty od reklam. Jak mówi ustawa, opłata może być pobierana jedynie na obszarach, dla których obowiązują zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń.
Źródło: samorzad.lex.pl