fot. www.watchdogswire.com
Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego ogłosił wczoraj rozpoczęcie akcji protestacyjnej, a w połowie kwietnia planuje ogólnopolską manifestację. Związkowcy domagają się podwyżki płac, bowiem dowodzą, że nie otrzymali żadnej od blisko trzech lat, choć na to zasługują. Postulują zwiększenie wynagrodzeń o 10% od 2016 r. Czy elbląski oddział ZNP przyłączy się do protestów?
Nauczyciele, zrzeszeni w ZNP, protestują przeciwko ignorowaniu ich potrzeb, przekazywaniu prowadzenia szkół samorządom i temu, że łamią one prawo w imię oszczędności. Nie ma to być jednak wyłącznie akcja Związku Nauczycielstwa Polskiego. Jego członkowie zapraszają do udziału również przedstawicieli innych branż, które skupia Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
Oprócz manifestacji związkowcy planują zakrojoną na szeroką skalę akcję informacyjną, obejmującą rozprowadzanie ulotek, plakatów czy oflagowanie placówek oświatowych. Działania te mają skłonić stronę rządową do podjęcia rozmów, z którymi prezes ZNP, Sławomir Broniarz, wiąże duże nadzieje. Chciałby bowiem, aby przyniosły efekt w postaci decyzji o faktycznym wzroście wynagrodzeń nauczycieli od nowego roku.
Związkowcy liczą również na to, że wraz ze zwiększeniem kwoty wynagrodzeń od nowego roku znów obowiązywać będzie zasada, mówiąca o tym, że kolejne ewentualne podwyżki będą zarządzane na styczeń. Ich postulaty popierają członkowie NSZZ "Solidarność" z Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania.
Jeśli akcja protestacyjna ma charakter ogólnopolski, to jakie działania podejmą członkowie elbląskiego oddziału ZNP? Czy w przypadku niekorzystnego wyniku rozmów z przedstawicielami resortu oświaty włączą się w działania, zapowiadane przez Zarząd Głowny ZNP, obejmujące strajk nauczycieli w szkołach? W celu uzyskania informacji na ten temat, skontaktowaliśmy sie z przedstawicielami Związku w naszym mieście. W chwili obecnej oczekujemy na odpowiedź.