› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Dlaczego elblążanie lubią kupować w lumpeksach?

ponad rok temu    24.05.2018
Marcin Mongiałło
komentarzy 18 ocen 6 / 100%
A A A
Kolejka przed sklepem z używaną odzieżą przy ul. Hetmańskiej w Elblągu,Kolejka przed sklepem z używaną odzieżą przy ul. Hetmańskiej w Elblągu, fot. Bartosz Majchrzak

Lumpeksy, szmateksy, second-handy, ciucholandy... Już samo bogactwo nazw wskazuje na popularność tego typu sklepów. Weszły do Polski na przełomie lat 80 i 90-tych. Wyrastały jak grzyby po deszczu. Po wielu latach wciąż cieszą się dużą popularnością, także wśród elblążan (przede wszystkim elblążanek). Nic nie wskazuje na to, żeby coś się w tej kwestii zmieniło.   

Wydawać by się mogło, że kolejki to już historia. Okazuje się, że jest inaczej. Elblążanie pamiętają bardzo długie kolejki do pączkarni otwartej w ubiegłym roku w centrum miasta. To jednak nie wszystko. Mieszkańców Elbląga, stojących jeden za drugim, można zobaczyć także przed godzinami otwarcia lumpeksów. Dotyczy to dni, w których prezentowany jest tam tzw. świeży towar, jak również dnia, gdy w danym senond-handzie jest największa przecena. 

Przez chwile myślałem, że to Nasza Pączkarnia... Myślę – może też stanę, a tu lumpex, czy tam szmatex.

– podzielił się swoim spostrzeżeniem jeden z naszych Czytelników – pan Bartosz, który przechodząc obok sklepu z używaną odzieżą, znajdującego się przy ul. Hetmańskiej, zobaczył kolejkę.

Z rozmów przeprowadzonych z mieszkańcami wynika, że do ciucholandów elblążan przyciąga nie tylko cena, ale różnorodność, bogactwo asortymentu. Wspominają także o tym, że można w tych sklepach znaleźć ubrania o jakości niespotykanej w tzw. sieciówkach. Rzeczywiście, w wielu sklepach należących do sieci jakość już dawno przestała mieć ścisły związek z marką. Dla wielu osób liczy się tylko znaczek, logo. Są ludzie, którzy nie potrafią odróżnić towaru dobrej jakości od tzw. chłamu. Wykorzystują to właściciele sieciówek. Ubrania niejednokrotnie szyte są w Azji, z bawełny niskiego gatunku. Ich cena najczęściej jest wygórowana. Dzięki temu sieciówki mają narzuty liczone w setkach procent. Przykładowo koszula, która w sklepie kosztuje około 200 zł, w fabryce w jednym z azjatyckich krajów może być przez firmę sieciową zakupiona od wytwórcy nawet za 6 – 7 dolarów (w przypadku hurtowych ilości), a więc za 22 – 26 zł (gdy firma posiada własne szwalnie w Azji może osiągać jeszcze większe zyski). Nie należy jednak zapominać, że do tego dochodzą koszty transportu, cła i podatki.

Wysoka jakość niektórych ubrań, które można "wyłowić" w lumpeksach stanowi jeden w z powodów dlaczego w pewnym momencie miejsca te stały się na swój sposób modne wśród dość szerokiej części społeczeństwa. Można w nich dzisiaj spotkać ludzi z różnych warstw społecznych. Jakość nie jest to oczywiście czynnikiem decydującym. Nie ulega bowiem wątpliwości, że second-handy przede wszystkim umożliwiają zaopatrzenie się w tanie tekstylia, dzięki czemu jest możliwe zaoszczędzenie w domowym budżecie niemałych pieniędzy .

Wizyty w takich miejscach mogą uzależniać. Polowanie na okazje powoduje duże emocje.

Jeśli uda mi się złowić coś niespotykanego w atrakcyjnej cenie to potrafię się nieźle nakręcić. Czy wracam? Bardzo często wracam i  przetrząsam te kosze, wieszaki, a jak coś wyłowię to jest satysfakcja. Wiem, że niektórzy kojarzą lumpeksy ze starymi szmatami, ale tak nie jest. Mogę tu kupić mało używane, a czasem całkowicie nowe ubrania, które kilka sezonów wcześniej były modne Anglii, a w chwili kiedy je tutaj kupuję właśnie wchodzą do naszych galerii jako najnowsze kolekcje. Przynajmniej raz w tygodniu odwiedzam jakiś lumpeks z ubraniami na wagę i nie wstydzę się tego. Niestety, w ostatnim czasie także tutaj ceny poszły w górę. 

– powiedziała nam Magda, trzydziestokilkuletnia mieszkanka naszego miasta, która często odwiedza tego typu miejsca. 

Jedni  uwielbiają sklepy z odzieżą używaną, inni nie przestąpią nawet progu ciucholandu. Odrzuca ich zapach i sama myśl o tym, że w tych ubraniach ktoś wcześniej chodził. 

Nie przeszkadza pani zapach tych ubrań?

– to pytanie zadaliśmy tej samej elblążance.

Czy mi nie przeszkadza? Są na to metody. Wiadomo, że ten zapach, który czasem czuć na ubraniu pochodzi z dezynfekcji. Ja piorę kupione rzeczy nawet kilka razy. Jeśli kupujesz rzeczy w sieciówce, to zdarza się, że przed tobą są one wielokrotnie dotykane, przymierzane. I co? Nic się nie dzieje. Ja akurat jestem bardzo wrażliwa na zapachy. Niektórych po prostu nie znoszę, a tu potrafię sobie z tym poradzić. Dzisiaj są proszki do prania, pralki. Można takie rzeczy wyprać kilkukrotnie i jest dobrze. 

– odpowiedziała nam pani Magda. 

A jakie jest Wasze zdanie na temat lumpeksów? Robicie zakupy w takich sklepach?

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 11

  • 6
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 4
    BRAK SŁÓW
Komentarze (18)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ alutka011
ponad rok temu ocena: 0%  18
lumpeksy są super, a kolejki do kas mówią same za siebie xd _________________________ [url=https://emako.pl/product-pol-1702--Stojak-na-papier-toaletowy-i-szczotke-do-WC-UNIVERSALO-3-w-1-WENKO.html]elegancki stojak na papier toaletowy[/url]
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ ewa2
ponad rok temu ocena: 60%  17
ja tez chodzę i lubię a nawet wolę niż do galerii i nie dlatego ze mnie nie stac ale dlatego ze zawsze znajdę tam coś oryginalnego, czego nie zobaczę u swojej sąsiadki, koleżanki czy kuzybnki na weselu..lubię, mam frajdę jak cos fajnego sobie wynajdę. A taniej wiec wiecej kupić mogę. Oczywiscie nie wszytsko kupuję w lumpeksach. Bieliznę czy rajstopy to głównie w sieci. Bardzo lubię https://www.gatta.pl/pl/bielizna/ bo nie dosć ze dobra jakosc, to jeszcze jak promocje to ceny naprawdę przytsepne. Wiec co i jak kto lubi i uwazam ze nie nalezy nikogo krytykowac za to gdzie i jak robi zakupy. 
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ hanulka
ponad rok temu ocena: 60%  16
Ja lubię lumpeksy, nie widze w tym nic złego... Można znaleźć sporo perełek i ładnych, niezniszczonych ubrań ciekawszych niż te z sieciówek...
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Ciekawy
ponad rok temu ocena: 0%  15
A majtki też kupujecie w lumpeksie po kimś?
odpowiedz oceń komentarz 0 7
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ love
ponad rok temu ocena: 50% 14
W ciucholandach nigdy nie kupuję bielizny osobistej i obuwia. Co innego garsonka, bluzka czy kurtka, a co innego coś z czym ciało ma bezpośredni kontakt. Myślę, że wiele osób tak robi.
~ Viki
ponad rok temu ocena: 33%  13
Lumpeksy stoją kością w gardle właścicielom galerii. Odkąd dkryłam swoje miejsce zakupy robię tylko w takim sklepie. Mam swoje miejsce, a nawet miejsca, bo znam bardzo fajny Ciucholand w Trójmieście. Tam jest drożej, ale można znaleźć prawdziwe okazje, rzeczy prawie nowe i zupełnie nowiuśkie z metkami. Takiej jakości odzieży nie kupię w większości galerii w Elblągu. Nie wspomianm nawet o cenach, które musiałabym zapłacić.
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ SophiaBrown1995
ponad rok temu ocena: 50%  12
W lumpeksach można naprawdę znaleźć niezłe perełki i to nawet z metkami. Trzeba dobrze szukać to po pierwsze, a po drugie - trzeba trafić do dobrego lumpeksu, bo nie oszukujmy się, ale nie we wszystkich można się tak dobrze"obłowić".  Sophia
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Sisi
ponad rok temu ocena: 60%  11
Wszystkie moje koleżanki kupują w ciucholandach. Ja też się przekonałam. Mam stamtąd świetne ubrania, niektóre nowe.
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ korneliaK9000
ponad rok temu ocena: 57%  10
A co jest w tym złego? Ja chodzę do lumpeksów reguarnie i znajduję tam czasem napeawdę super ciuchy, nowe i za grosze.
odpowiedz oceń komentarz 4 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Jaś Fasola
ponad rok temu ocena: 60%  9
Dlaczego ludzie kupuja w lumpeksach?Jakby Nasi chlebodawcy biznesmeni od siedmiu bolesci płacili normalna pensje ludzie chodziliby do galeri. Życze wszystkim biznesmenom którzy płaca taka pensje swoim pracownikom żeby w życiu ich to samo spotkało i musieli pracować za taka pensje.Pamiętajcie dziś ja jutro Ty .
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Miszkurka2000
ponad rok temu ocena: 73%  8
Każde nowe ubranie czy to z rzeczy używanych czy nówka ze sklepu musi być wyprane. Na jednych jak i drugich jest mnóstwo bakterii od przymierzających wcześniej, a na nowych dodatkowo chemia poprodukcyjna.
odpowiedz oceń komentarz 8 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ zakupoholiczka
ponad rok temu ocena: 75%  7
Bo jest taniej i można znaleźć odzież wysokiej jakości z bogatych państw Zachodu. Towar w marketach w Polsce np. w Ogrodach jest niższej jakości niż ten na Zachodzie. Byłam, widziałam. Bardzo często wybieram w lumpeksach ciuszki dla mojej wnuczki. Ceny nowej odzieży dla dzieci w sklepach są bardzo wysokie, a dzieci tak szybko rosną.
odpowiedz oceń komentarz 9 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ gość
ponad rok temu ocena: 33% 6
Sa droższe bo tusk podniósł vat!
~ Albert Pierrepoint
ponad rok temu ocena: 40% 5
No masz.Lewactwo minusuje bo zapomnieli że tyfus podniósł vat na ubranka dla dzieci .
~ hihi
ponad rok temu ocena: 35%  4
biedaki i tyle
odpowiedz oceń komentarz 7 13
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Basia
ponad rok temu ocena: 58%  3
Nie wszędzie w lumpeksach jest tak bogato jak w Elblągu. Byłam w kilku w Trójmieście i albo nic nie ma ciekawego, albo ceny wysokie jak w normalnych sklepach. To prawda, że towary nowe lub prawie nowe były, ale jeśli za ciuch mam płacić tyle ile w sklepie w centrum to chyba mija się to z celem. U nas naprawdę można upolować okazję i wybór jest duży.
odpowiedz oceń komentarz 7 5
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ zakupoholiczka
ponad rok temu ocena: 40% 2
To prawda.
~ ikiv
ponad rok temu ocena: 35%  1
SZUWAROWO-BAGIENNA BIEDA.
odpowiedz oceń komentarz 6 11
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.