W sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, czyli tzw sprawy garażowca na Bednarskiej wpłynęło 21 wniosków od osób prywatnych oraz sześciu instytucji zobowiązanych do wyrażenia opinii. Jaka jest ich treść oficjalnie nie wiadomo. Na Facebooku przeciwnicy garażowca założyli swoją stronę. Mają 305 polubień. Apelowali o wysyłaniu wniosków ze sprzeciwem wobec inwestycji.
Radni podczas ubiegłorocznej sesji kłócili się o garażowiec, który miałby powstać między ulicą Bednarską, a Studzienną. Jedni uważali, że to fatalny pomysł, inni, że wreszcie nie będzie problemu z parkowaniem na Starym Mieście. Ostatecznie uchwała przeszła, jednak nie przesądza ona, że garażowiec powstanie.
Do planu zagospodarowania każdy mógł zgłosić wniosek.
Wpłynęło ich 21, od osób prywatnych i 6 od instytucji, m.in. Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. Instytucje są zobowiązane do wyrażenia opinii. Na razie wnioski są analizowane, potem będą przekazane prezydentowi Elbląga, potem zajmie się nimi Departament Urbanistyki i Architektury. Po wprowadzeniu ewentualnych wniosków prześle projekt do uzgodnień z odpowiednimi instytucjami. Po nich projekt będzie wyłożony do wglądu mieszkańcom, będzie debata i projekt trafi na sesję Rady Miejskiej
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Jak długo to potrwa nikt nie wie. Może kilka miesięcy, a może rok.
Znamy treść jednego z wniosków.
W związku z powyższym wnioskuję o sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla ww. lokalizacji w sposób uniemożliwiający budowę wielopoziomowego, wielkopowierzchniowego garażowca ani podobnej inwestycji generującej znaczące zwiększenie ruchu pojazdów. Jako alternatywną lokalizację można rozważyć m. in. przywoływaną w debacie Wyspę Spichrzów.