Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło. Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
Próby logowania, odzyskiwania hasła i używania serwisu w oparciu o dane innego użytkownika są zapisywane. W przypadku naruszenia regulaminu, dóbr, własności innych użytkowników stosuje się rozwiązania prawne!
W latach 90. było znakiem firmowym Elbląga i wizytówką miasta. Znano je, i ceniono, w całej Polsce. Było najlepiej sprzedającym się piwem w kraju oraz znaczącym towarem eksportowym.
Gdy w 1998 roku marka EB stała się własnością Grupy Żywiec SA, widoczny stał się spadek sprzedaży tego najsłynniejszego polskiego lagera. W 2003 roku zaprzestano produkcji piwa na rynek krajowy, ograniczając się tylko do eksportu.
Z elbląskiego browaru EB jechało do Niemiec, Kanady, USA, Wielkiej Brytanii i Rosji. Po 12 latach Grupa Żywiec zdecydowała się, w 2015 roku, na przywrócenie marki EB w Polsce. Złośliwi (a gdzie ich nie ma) twierdzili, ze decyzja ta byłą spowodowana rosnącą popularnością piw regionalnych i reaktywacją browaru w Braniewie.
Powrót legendy miała zahamować niekorzystne, z punktu widzenia koncernu, trendy. Nowe-stare EB spotkało się jednak z różnym, bynajmniej nie tylko entuzjastycznym, przyjęciem.
Poza takimi, którzy powrócili do tej marki na stałe, byli też i tacy, którzy, po skosztowaniu zawartości jednej butelki złocistego płynu, stwierdzali, ze „więcej tego nie kupią”.
Kiedyś EB było lepsze od Specjala. Dzisiaj muszę powiedzieć, że jest odwrotnie – powiedział nam jeden z elbląskich smakoszów piwa.
No cóż, o gustach się nie dyskutuje.
Czy nowa kampania reklamowa EB, która właśnie ruszyła, przywróci marce pozycje pierwszego piwa w Polsce? Na to pytanie odpowie czas. My możemy tylko przyznać, że kampania oparta na haśle „Tymczasem” jest śmiała i bardzo pomysłowa.
Jej bohaterami, jak to opisuje portal wirtualnemedia.pl, są młodzi ludzie stojący na progu dorosłego życia. Oczekiwania społeczne wobec nich są takie, żeby ustabilizowali się życiowo: zaczęli stałą pracę, założyli rodziny. Bohaterowie wolą jednak pozostać w fazie określonej jako „tymczasem”, oznaczającej dalsze próby życiowe, zbieranie doświadczeń i nieskrępowaną zabawę.
Marka EB stworzyła ideę tymczasem, czasu pomiędzy młodością, a dojrzałością. Idea ta wspiera i inspiruje młodych ludzi, którzy jak nikt inny potrafią cieszyć się chwilą, szukać doświadczeń, eksperymentować. EB chce pokazać, że ten unikalny okres życia ma wyjątkowe znaczenie – powiedział portalowi wirtualnemedia.pl Igor Zajda, brand manager EB.
W reklamach prezentowany jest też nowy logotyp EB. Jak informuje cytowany już przez nas portal: „nową identyfikację przygotowała agencja BNA, a edycje limitowaną puszek zaprojektował Wilk Studio”.
dodaj zdjęciaMasz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.
Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 12
4
ZADOWOLONY
0
ZASKOCZONY
3
POINFORMOWANY
0
OBOJĘTNY
0
SMUTNY
3
WKURZONY
2
BRAK SŁÓW
Komentarze(6)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Ziemianin
ponad rok temu
ocena: 50%
6
Jakość piwa w Browarze elbląskim zawdzięczamy między innymi Panu Technologowi wywodzącemu się z tego browaru. Aby przypodobać się przełożonym, a awansował jakiś czas temu z Elbląga do Warszawy sprowadza różne świństwa i próbuje robić z tego coś co ma przypominać piwo. Ja, jak i wielu moich znajomych nie pijemy korporacyjnych popłuczyn z Grupy Żywiec, Kampanii Piwowarskiej itp.
Niestety w Elblągu jakość piwa spadła poniżej krytyki. Może browar elbląski powróci do starej technologii produkcji piwa? Teraz to popłuczyny z kadzi których nie da się pić. Kiedyś Specjal i EB były o niebo lepsze od Żywca. Teraz tego szajsu nie da się pić.
Tylko dureń mógł zaprzepaścić dobrą jakość elbląskich piw a że ten w/w jest właścicielem 2-go najgorszego piwa na świecie a swego czasu serwował piwo konserwowane związkami arsenu więc już po jednym piwie głowa bolała..
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.