Miasto ogłosiło przetarg na odbieranie odpadów komunalnych, zarówno od elblążan jak i z terenów przez nich niezamieszkanych. Było zainteresowanie zamówieniem, ale firmy chcą nawet ponad dwa miliony więcej niż oferuje miasto.
Przetarg na odbieranie odpadów dotyczy:
Część I: „Odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne zlokalizowanych na terenie Gminy Miasto Elbląg – sektor N”.
Część II: „Odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości zlokalizowanych na terenie Gminy Miasto Elbląg – sektor nr 2”
Część III: „Odbieranie odpadów komunalnych z nieruchomości zlokalizowanych na terenie Gminy Miasto Elbląg – sektor nr 5”.
Usługa polega nie tylko na odbieraniu odpadów, ale obejmuje mycie, dezynfekcję i dezynsekcję: pojemników na odpady komunalne niesegregowane/pozostałe po segregowaniu raz na pół roku oraz pojemników na odpady ulegające biodegradacji raz w roku. A także na transporcie odebranych odpadów komunalnych do Zakładu Utylizacji Odpadów sp. z o.o. w Elblągu ul. Mazurska 42, stanowiącym Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK).
Przed otwarciem ofert miasto podało, ile może zaoferować:
część I w wysokości 649 tys. 620 zł
część II w wysokości 3 miliony 186 tys. zł
część III w wysokości 2 760 480,00 zł.
Pierwszą częścią były zainteresowane trzy firmy: dwie z Elbląga i jedna z Olsztyna. Wszystkie zaoferowały cenę znacznie wyższą od podanej przez miasto kwoty - 649 tys. 620 zł. „Najdroższa” była oferta z Olsztyna – ponad dwa miliony zł. „Najtańsza” - 863 tys. 654 zł.
Drugą częścią były zainteresowane również trzy firmy: dwie z Olsztyna i jedna z Elbląga. Wszystkie zaoferowały cenę znacznie wyższą od podanej przez miasto kwoty 3 milionów 186 tys. zł. „Najdroższa” była oferta z Olsztyna, ponad 5 milionów zł. . „Najtańsza” z Elbląga - 4,7 miliona zł
Trzecią częścią były zainteresowane także trzy firmy: dwie z Olsztyna i jedna z Elbląga. Wszystkie zaoferowały cenę znacznie wyższą od podanej przez miasto kwoty 2 760 480,00 zł. „Najdroższa” była oferta z Olsztyna, prawie 5 milionów zł. „Najtańsza” z Elbląga - 4,1 miliona zł.
Jeszcze urzędnicy nie podjęli decyzji w sprawie wyboru oferty.