fot. Konrad Kosacz
Na początku sierpnia br. rada nadzorcza Spółdzielni Niewidomych Elsin zdecydowała o dalszym funkcjonowaniu zakładu pracy. Podjęto również decyzję o wznowieniu działalności gospodarczej. Oznacza to, że spółdzielnia nie jest już w stanie likwidacji.
Elsinem pokieruje teraz nowy prezes – Ryszard Warankow, dotychczasowy główny księgowy Elsinu. Nowy prezes będzie musiał zmierzyć się jednak z szeregiem ogromnych problemów. Przede wszystkim ze złą kondycją finansową Elsinu.
Proces likwidacji spowodował zmniejszenie zatrudnienia w przedsiębiorstwie ze 130 osób do 70 pracowników. Elsin musi też sprzedać część swoich budynków. Do tej pory się to nie udało, a to stanowi spory balast dla spółdzielni. Spółdzielnia nie odnotowała również poprawy, jeśli chodzi o pozyskanie nowych kontrahentów na swoją produkcję.
- Głównym zadaniem Elsinu obecnie jest zdobycie nowych odbiorców usług, aby zapewnić pracę dla pozostałych 70 pracowników – mówił w Telewizji Elbląskiej Ryszard Warankow.
Nowy prezes spółdzielni będzie szukał wsparcia wśród firm o podobnym profilu działania, aby świadczyć dla nich usługi jako podwykonawca. Gdańska Spółdzielnia Niewidomych „Sinol” – to jeden z potencjalnych kontrahentów dla elbląskiego Elsinu. Prezes Ryszard Warankow chce także szukać możliwości współpracy z firmami w całej Polsce. Niektóre już zostały wytypowane, aby nawiązać z nimi kooperację.
Elsin niestety nie może liczyć na dofinansowanie z PFRON – to może nastąpić wtedy, kiedy spółdzielnia znów będzie samowystarczalna. Według nowego prezesa ma nastąpić to dopiero w przyszłym roku. Także dopiero w 2014 r. Elsin będzie mógł, być może, ponownie zwiększyć zatrudnienie. Jeśli oczywiście będą na to środki.