› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Firmie ICC Pasłęk grozi zamknięcie. Powodem zatrucie wód

aktualności ponad rok temu    28.06.2014
Redakcja elblag.net
komentarzy 14 ocen 6 / 100%
A A A
Firmie ICC Pasłęk grozi zamknięcie. Powodem zatrucie wód fot. Zefiryn Pągowski

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie wszczął postępowanie wobec zakładów Sery ICC Pasłęk. Kontrolę wywołało masowe śnięcie ryb w Jeziorze Drużno. Firma zapewnia, że przekroczenia norm ścieków były niewielkie i zrobi wszystko, by uniknąć zamknięcia.

Jak poinformował w piątek PAP warmińsko-mazurski inspektor ochrony środowiska Bogdan Meina, powodem wszczęcia postępowania administracyjnego były wyniki badań wody rzeki Wąskiej i jej dopływu - strugi Brzezinki, do której odprowadzane są oczyszczone ścieki z oczyszczalni, należącej do zakładów mleczarskich w Pasłęku.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie wszczął postępowanie w sprawie wstrzymania użytkowania instalacji do produkcji mleka i wyrobów mleczarskich w zakładach Sery ICC Pasłęk.

Według Meiny kontrola pracy oczyszczalni oraz badania próbek wykazały przekroczenie parametrów obowiązujących firmę. Jak zaznaczył, nie można jeszcze przesądzić, kiedy i jaką decyzją zakończy się to postępowanie. "Jeżeli nasze dalsze działania wykażą, że firma nie dotrzymuje parametrów, to trzeba będzie ją zamknąć" - powiedział.

Odrębne postępowanie w sprawie cofnięcia zakładom Sery ICC Pasłęk tzw. pozwolenia zintegrowanego, wymaganego dla użytkowania instalacji przemysłowych, prowadzi starostwo w Elblągu. Ma to również związek z uchybieniami wykrytymi podczas kontroli.

Ustalono, że w maju doszło tam do awaryjnego zrzutu produktu i przedostania się do zakładowej oczyszczalni 4 m sześc. śmietany. Doszło też do rozszczelnienia instalacji chłodniczej. Według WIOŚ w obu przypadkach zakład nie wywiązał się z obowiązku zawiadomienia starosty, a powinien to zrobić w ciągu godziny od awarii.

Dyrektor generalny spółki Sery ICC Pasłęk Jarosław Mielnik powiedział PAP, że badania WIOŚ wykazały niewielkie przekroczenia dotyczące biogenów - azotu i fosforu. Jak zapewnił, jego firma robi wszystko, żeby uniknąć zamknięcia produkcji. Już na początku roku podjęła decyzję o modernizacji swojej oczyszczalni ścieków, w tym budowie flotatora.

"Ta inwestycja w 100 proc. rozwiąże napotkany problem. Procedura projektowa i przetargowa zakończyła się w kwietniu i niebawem ruszą prace budowlane, które powinny zakończyć się po ponad pół roku. Takie informacje przekazaliśmy już inspektoratowi ochrony środowiska i starostwu" - powiedział dyrektor.

Kontrole w zakładach mleczarskich wszczęto po wystąpieniu w maju masowego śnięcia ryb w rzece Wąskiej i Jeziorze Drużno, które jest rezerwatem przyrody. Odłowiono tam wówczas ok. 1,7 tony martwych ryb, w tym gatunków chronionych. Zginęły też małże, ślimaki i inne drobne organizmy wodne. Służby weterynaryjne wykluczyły, aby powodem była choroba zakaźna.

Prowadzone przez WIOŚ analizy próbek wody w obu akwenach nie określiły jednoznacznie przyczyny ani źródła ewentualnego zatrucia ryb. Zawartość tlenu w wodzie była wystarczająca, a substancje z grupy szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego, metale ciężkie i pestycydy nie przekraczały norm jakości.

Śledztwo w sprawie ustalenia sprawców zanieczyszczenia wody Jeziora Drużno i rzeki Wąskiej oraz spowodowania zniszczeń znacznych rozmiarów w świecie zwierzęcym prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Za takie przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Położone na Żuławach Elbląskich Jezioro Drużno jest największym w regionie faunistycznym rezerwatem przyrody i obszarem Natura 2000.

źródło: PAP

Powiązane

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (14)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ HT
ponad rok temu ocena: 0%  14
Kasaki, na stronie WIOŚ nie ma informacji o tym, że woda z rzeki była ściekiem. Jeżeli piszesz o "kolejnej awarii" z kwasem proszę pisz dokładnie. Mój znajomy pracuje w straży pożarnej i wiem, że pracownik firmy budowlanej ( ICC rozbudowują zakład ) z zewnątrz uszkodził stojący zbiornik z chemią. Dzięki szybkiej interwencji zarówno straży jaki i firmy faktycznie nic się nie stało... Poczekajmy aż wydany zostanie wyrok, prokuratura prowadzi postępowanie
odpowiedz oceń komentarz 0 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ kasaki
ponad rok temu ocena: 50% 13
Bo WIOŚ w kolejnych informacjach nie pozwala sobie na użycie potocznego języka, co jest zrozumiałe. Na stronie PZW wisi tabela z podanymi dokładnie parametrami z badań fizykochemicznych (nie mówię tu o ostatnich badaniach z 13.06, wykonanych kilka tygodni od śnięcia, ale wcześniejszych, bo wiadomo - woda płynie). Woda w Brzezince miała fatalne parametry i to jest fakt, wiem to nie od "znajomego ze straży", ale od naukowca. Co ważne, nie pytałam go o to, dlaczego tak jest i kto to zrobił, jedynie o to, co oznaczają podane wartości. Nikt nikomu nie chce zrobić krzywdy. Również czekam z utęsknieniem na wyniki postępowań :) Trochę zdziwiło mnie, że nikt z mediów nie wpadł na to, żeby skonsultować te wyniki z kimś niezależnym, nie związanym z miejscowymi instytucjami, ale może ktoś to zrobił, tyle że o tym nie napisał. Jakie ma znaczenie kto zaczepił/uderzył/rozszczelnił zbiornik?
~ kasaki
ponad rok temu ocena: 33% 12
Druga sprawa to to, że gdyby ścieki z oczyszczalni przy mleczarni trzymały normy, WIOŚ nie wszcząłby postępowania, co jest wyraźnie napisane w komunikacie. Mój wniosek jest taki, że gdyby właściciel mleczarni sukcesywnie inwestował i remontował, mleczarnia nie miałaby problemów.
~ spacerowicz nad śmierdzącym rowem
ponad rok temu ocena: 67%  11
Normalny człowiek który widział ta strugę to zobaczyłby nieoczyszczone ścieki śmierdzące na kilometr. Ta sytuacja była już od wielu lat. Od tak długiego czasu wody były zatruwane. Gdzie do tej pory był WIOŚ . Co, trzeba byłoby się napracować to po co.Lepiej kawę pić.A tak niestety kosztem ryb sprawa sama zaczęła śmierdzieć. Jaki z tego wniosek - zlikwidować WIOŚ bo to instytucja nieudaczników zupełnie nikomu nie potrzebna a niezwykle kosztowna.
odpowiedz oceń komentarz 4 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ jjj
ponad rok temu ocena: 50%  10
zamykac tych trucicieli!! gdzie sa ekolodzy!!! powinni pikietowac pod zakladem
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ rybka
ponad rok temu ocena: 67%  9
to co oni tam wpuścili jak ryby wytruli a zagrożenie dla ludzi? brak jakiejkolwiek odpowiedzialności i odwagi cywilnej, biznes
odpowiedz oceń komentarz 4 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ prorok
ponad rok temu ocena: 40%  8
zamknąć w pizdu złodziei !!!!!!!!!!!!!!1
odpowiedz oceń komentarz 2 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Sędzia Dred
ponad rok temu ocena: 40%  7
Właściwie po co w tym kraju prokuratura? Wystarczy policja i sąd, a tak mnóstwo pieniędzy marnuje się tylko na przedstawienie zarzutów przez proroka... Zostawić Straż Miejską a zlikwidować prokuraturę!
odpowiedz oceń komentarz 2 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ HT
ponad rok temu ocena: 20%  6
Ciekawy artykuł:) Kompetencje autora podważa juz sam fakt pisania " zakładów ICC Pasłęk". Z tego co wiem jest jeden zakład... drogi Redaktorze z kolei Wojewódzki inspektor środowiska bardzo ochoczo deklaruje swoje stanowisko nie mając potwierdzenia czy awaria była bezpośrednią przyczyna zatrucia, może przyjdzie mu to jeszcze prostować Poczekajcie na wyniki śledztwa przed wyścigiem na być może krzywdzące komentarze, ja wiem, każdy chce zabłysnąć
odpowiedz oceń komentarz 1 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ niedzielny "wędkarz"
ponad rok temu ocena: 50%  5
Gdyby karciarze złapali kogoś, kto dla relaksu moczy wędkę w wodzie dostałby karę a tu... proszę tona biednych rybek, które częściowo się nie zmarnowały, bo lądowały na Rynku w Elblągu...Sprawa pewnie ucichnie
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ misiek74
ponad rok temu ocena: 71%  4
to samo dzieje się w Młynarach każda awaria na oczyszczalni ścieków powoduje nocne zrzuty do pobliskiej rzeczki oczyszczalnia w Młynarach jest poprostu niewydolna a ścieki z mleczarni Młynary nie mogą stać za długo bo robi się galareta i w nocy wszystko do rzeki od lat tak robią przy każdej awari
odpowiedz oceń komentarz 5 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ ed
ponad rok temu ocena: 60% 3
do uwagi z tym !!!
~ asad
ponad rok temu ocena: 71%  2
prokuratura śpi, woli oskarżyć kierowcę lawety za zanieczyszczenie środowiska, co na grunwaldzkiej olej napędowy wyciekł z uszkodzonego zbiornika.
odpowiedz oceń komentarz 5 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ urnochód
ponad rok temu ocena: 60%  1
A Prokuratura co na to?
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.