fot. Konrad Kacprzak
Jest wielka szans na to, że w perspektywie lat 2014 – 2020 nasze miasto oraz nasz region pozyskają nawet 37 mln euro. Tyle właśnie ma przypaść dla Elbląga i okolicznych gmin, które razem z naszym miastem tworzą Zintegrowane Inwestycje Terytorialne.
Polska przygotowuje się do pozyskania kolejnych środków finansowych z budżetu Unii Europejskiej. To praktycznie już ostatnia perspektywa finansowania naszych inwestycji ze środków unijnych. Dlatego samorząd województwa przygotowuje się do tego z należytą starannością.
- Do 8 kwietnia musimy przekazać Komisji Europejskiej nasz Regionalny Program Operacyjny. Mamy już taki dokument gotowy – mówił na konferencji prasowej Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Jacek Protas dodał, że jest szansa iż do końca lipca uda się zakończyć negocjacje z Komisją Europejską i na jesieni będzie można ogłosić pierwsze konkursy na wykonanie inwestycji.
- Trzeba sobie zdawać sprawę, że w maju odbędą się jednak wybory do Parlamentu Europejskiego. Komisarze unijni mogą się zmienić. Dlatego być może ogłoszenie konkursów przeciągnie się do końca roku – mówił Protas.
W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego jest do wzięcia w naszym województwie 1,7 mld euro. Dla Elbląga i najbliższego regionu zagwarantowaną kwotę 37 mln euro. Warunek jest jeden – muszą zostać przygotowane, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, dobre projekty.
Elbląg swój ZIT tworzy z samorządami z powiatu elbląskiego i braniewskiego. Samorządy mogą starać się o dofinansowanie projektów na inwestycje drogowe, szkolenia czy ochronę środowiska.
Do tej pory, w ciągu 7 ostatnich lat, Elbląg i powiat elbląski pozyskał na podobne działania prawie 1 mld euro.