inwestycje |
ponad rok temu
7.04.2016 Maciej Markowski komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Tak zaznaczał Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk, który gościł dzisiaj w Elblągu na konferencji dotyczącej w całości, dopinanej już na ostatni guzik, inwestycji budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. "Dopinanej" w sensie projektowym, gdyż tak naprawdę oficjalne zakończenie prac planowane jest dopiero na 2022 rok. Do tego czasu jest mnóstwo kwestii formalno-prawnych do rozwiązania, bez których ani jedna łopata nie może pójść w ruch.
O znaczeniu i istotności przedsięwzięcia, które - jak podreśla na każdym kroku poseł Jerzy Wilk - powinno już dawno być zrealizowane (8 lat rządów poprzedników wstrzymały tę kluczową dla północy kraju inwestycję), przekonywali i jednocześnie zgadzali się, co do tego: wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, poseł Jerzy Wilk, minister Marek Gróbarczyk oraz Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Sprawa przekopu jest jednym z najdłuższych seriali inwestycyjnych, o którym mówi się co najmniej od 2001 roku. Po bardzo wielu latach - cytując "klasyka": "widać już światełko w tunelu". Komisja Europejska nie wnosi zastrzeżeń do koncepcji przekopu, który został jej przedłożony. Rozwiązano kwestie dotyczące środowiska, a do wydania został już tylko raport dotyczący ewentualnego zagrożenia dla obecnego jego stanu. Jak przyznawał Marek Gróbarczyk:
- Każdy element był konsultowany na poszczególnych etapach. Szukano najlepszego miejsca na budowę kanału, tak żeby w jak najmniejszym stopniu wpłynęło to na środowisko naturalne.
Przekop Mierzei docelowo będzie zlokalizowany w Nowym Świecie, a jego całkowity koszt - uwzględniając także most w Nowakowie - ma wynieść 800 milionów złotych. Jego utrzymanie natomiast może oscylować w granicach miliona złotych rocznie. Ta suma zależy jednak od tego, jak duży będzie ruch na kanale żeglugowym. Głębokość ma wynieść 5 metrów, ale w miarę możliwości miałaby być zwiększana.
Cały czas jednak pozostaje chociażby kwestia niechęci samorządowców Krynicy Morskiej. Dodatkowo, do końca tego roku, ma zostać dopiero ogłoszony przetarg na aktualizację raportu dotyczącego planowanej inwestycji, który przecież niegdyś był gotowy do wprowadzenia w życie.
- Gdyby mi płacili złotówkę za każdą konferecję na temat Przekopu Mierzei, byłbym dzisiaj w jakimś ciepłym kraju, nad ciepłą wodą, a nie zawracał Państwu głowy. - mówił jeden z prelegentów na konferencji prof. Krzysztof Luks. - Gdyby to ode mnie zależało, zabroniłbym dalszych konferencji aż do momentu przepłynięcia przez kanał pierwszego statku.
Zapraszamy do galerii zdjęć z konferencji prasowej.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |