› FIRMY
› ARTYKUŁY
B1 - Stawbud

Mieszkańcy do prezydenta: Jesteśmy nękani przez złomowiec

aktualności ponad rok temu    30.10.2013
Marcin Walędzik
komentarzy 4 ocen 11 / 73%
A A A
15 zdjęćMieszkańcy do prezydenta: Jesteśmy nękani przez złomowiec fot. Konrad Kosacz

Nie da się zbierać złomu po cichu. Jeśli komuś się wydaje, że można tak robić, to nigdy nie był w pobliżu takiego miejsca - twierdził przedstawiciel stowarzyszenia Zatorze. Jerzy Wilk zapowiadał przed wyborami, że będzie spotykać się z mieszkańcami i rozmawiać z nimi o ważnych sprawach. Trochę trwało zanim udało się do tego doprowadzić. Pierwsze takie spotkanie odbyło się wczoraj w jednej sal wykładowych Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej, której rektorem jest dr Zdzisław Dubiella. Prezydent na spotkanie zaprosił mieszkańców osiedla Zatorze.

- Zbiórka złomu nie powinna odbywać się w środku miasta, między budynkami - mówili zgodnie mieszkańcy ulicy Lotniczej podczas wczorajszego spotkania z prezydentem.

Temat złomowiska jest głośny już od kilku lat, nie tylko na powyższym osiedlu. O miejscu skupu złomu znajdującym się przy ulicy Grunwaldzkiej elblążanie słyszeli już niejednokrotnie w całym mieście. Zatorzanie mają już dość zanieczyszczania środowiska przez sprzęt pracujący na tym terenie, wytwarzany hałas przez całą dobę, poruszania się w tamtej okolicy ciężkiego sprzętu drogowego przewożącego ogromne ilości złomu. - Naszym zdaniem tej działalności utylizować się nie da. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie tego złomowiska w miejsce, gdzie nie będzie uciążliwe dla środowiska i mieszkańców. Nie da się zbierać złomu po cichu. Jesteśmy nękani przez ten złomowiec – skarżyły się osoby z Zatorza. - Tną, prasują, ładują na samochody, a dopiero potem wywożą - dodali zdenerwowani. - Dobrym miejscem byłaby Modrzewina – wskazali. Pojawił się również pomysł złożenia zbiorowego pozwu przeciwko firmie wykonującej uciążliwą dla ludzi działalność.

Prezydent Jerzy Wilk wyjaśnił, że teren złomowca nie należy do jego właścicieli lecz do PKP, które jedynie wydzierżawia ten teren. Zgodę na prowadzenie tej działalności w 2005 roku wydał prezydent Henryk Słonina. Decyzja obowiązuje do 2015 roku.

- Ta firma oraz inne prowadzące tego typu działalność wykorzystują wszelkie luki prawne. Właśnie po to zatrudniane są firmy prawnicze, by pomogły obejść prawo. Zaskarżane są decyzje instytucji ochrony środowiska. Dodatkowym problem jest to, że firmy prowadzące złomowiska, bardzo często zmieniają właściciela, przepisywane są na małżonków - podkreślił Wilk.

Sprawa trafiła do Warszawy

Włodarz miasta jak sam mówił, tą sprawą zajmował się jeszcze jako radny, jednak sprawa jest trudna do zakończenia jej po myśli mieszkańców. - Jako miasto nie możemy wskazać właścicielowi firmy nowej lokalizacji dla jego działalności, tym bardziej, że teren dzierżawi od PKP. Możemy jednak spróbować rozwiązać sprawę w inny sposób. Dlatego wystosowaliśmy pismo do Sławomira Nowaka.

Temat funkcjonowania złomowiska i problemów mieszkańców z tym związanych, został przekazany pisemnie Ministrowi Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej Sławomirowi Nowakowi. - Może on wpłynąć na podległe mu PKP, by nie wyraziło zgody na dzierżawę tego terenu właścicielowi złomowiska. Czy to pomoże? Znając terminy odpowiedzi na pisma urzędnicze na najwyższym krajowym szczeblu, możemy być pewni, że trochę na odpowiedź i ewentualną reakcję Nowaka będziemy musieli poczekać...

Nie tylko przeniesienie działalności...

Informacja o wysłaniu pisma do ministra nie zadowoliła zatorzan, którzy byli dobrze przygotowani do rozmów i sami przedstawili Jerzemu Wilku propozycje, które ich zdaniem prezydent może wykonać. - Najprostszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie drogi przy budynkach Lotniczej 43, 49 oraz 7 dla samochodów o masie powyżej 3,5 tony. Taka decyzja jednoznacznie uniemożliwiłaby poruszanie się ciężkiego sprzętu, który mocno przeszkadza mieszkańcom.

Prezydent zaproponuje spotkanie

Prezydent zadeklarował, że będzie dążył do spotkania z firmami, które skupują złom. Poinformował również, że o wynikach tego spotkania i rezultatach rozmów dowiedzą się elblążanie, najpóźniej jeszcze w grudniu tego roku.

Jak zakończy się ta sprawa? Wygląda na to, że temat złomowiska będzie w dalszym ciągu aktualny, a jego rozwiązanie jest możliwe dopiero w 2015 roku. Czy tak się stanie? Jeśli tylko dowiemy się nowych szczegółów odnośnie złomowiska przy Grunwaldzkiej będziemy o tym informować.

Powiązane

ilość zdjęć 15 dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (4)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Camel
ponad rok temu ocena: 25%  4
A nie można przenieść tego złomowca na rampę kolejową znajdujacą się przy ulicy Mazurskiej (obok oczyszczalni ścieków)? Teren ten także należy do PKP, jest dostęp do linii kolejowej i nikomu by w tym miejscu raczej ta działalność nie przeszkadzała.
odpowiedz oceń komentarz 1 3
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ tor
ponad rok temu ocena: 33%  3
A jak kupujesz mieszkanie czy dom to zgóry zakładasz że sąsiad będzie łamał zasady dobrego sąsiedztwa? A jak palisz papierosy to nie powinieneś być leczony bo przecież wiedziałeś,że szkodzą?
odpowiedz oceń komentarz 2 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ azer-bej-dżan
ponad rok temu ocena: 55%  2
a jak kupowali działki pod budowę domków to nie widzieli że jest złomowiec ? Teraz to pretensje do siebie.
odpowiedz oceń komentarz 6 5
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ v1
ponad rok temu ocena: 44%  1
Głosowali za odwołaniem Nowaczyka, teraz niech całuja dłon jasnie wielmożnego pana.
odpowiedz oceń komentarz 4 5
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.