fot. UM ElblągElbląski port musi się dalej rozwijać pozostając portem miejskim. Mówił o tym podczas wspólnej konferencji z parlamentarzystami naszego regionu, Witold Wróblewski prezydent Elbląga.
- 9 lutego przyjęta została uchwała Rady Miejskiej dotycząca zapytania mieszkańców w sprawie dalszego rozwoju elbląskiego portu. 27 lutego powołałem zespół roboczy, który opracował metodologię i od 3 marca te zasady przeprowadzania badania opinii zostały upublicznione. Dziś w gronie parlamentarzystów rozpoczynamy kampanię informacyjną dla mieszkańców – pod hasłem POWIEDZ TAK MIEJSKIEMU PORTOWI! Na stronie UM, poprzez plakaty, spotkania z mieszkańcami, z grupami społecznymi będziemy prowadzić akcję informacyjną. Później będzie czas – 2 tygodnie - by przeprowadzić badanie opinii w wersji papierowej, elektronicznej i sondaż telefoniczny. Myślę, że po weryfikacji wyniki powinniśmy podać do 30 maja – informował prezydent Wróblewski.
Prezydent Elbląga dodał, że sprawa jeśli chodzi o port budzi wiele pytań i najczęściej pojawia się kwestia tego, że Miasto nie chce 100 mln zł.
- To nie jest prawda, bo po pierwsze propozycja, którą przedstawił minister jest propozycją do 100 mln, a nie 100 mln zł. To może być 2, 5, a może 15 mln zł. Po drugie środki, które są przewidywane do przekazania nie są na rozwój portu, ale są to środki na pogłębienie toru, a więc na zadanie należące do rządu. Po trzecie proponowałem żeby rząd pogłębił tor przeznaczając na to 100 mln zł i nie musimy wtedy angażować w to własności samorządowej. Po czwarte, Pan minister nie mówi, że na spotkaniu w Warszawie zaproponowałem 400 mln na inwestycje – 300 mln na Modrzewinę i 100 mln na most. Minister mówi tylko o tej kwocie do 100 mln zł - dodał Wróblewski. - Jeszcze raz chcę podkreślić, że zadanie które polega na pogłębieniu toru wodnego nie należy do kompetencji samorządu, a zgodnie z opinią ekspercką – należy do rządu – podkreślił prezydent -W ustawie budżetu państwa powinny się znaleźć środki na jego pogłębienie. Dziś ruszamy z kampanią informacyjną, by zapytać w efekcie mieszkańców co o tym sądzą – zakończył prezydent.
Głos parlamentarzystów
- Przekop miał ponad polityczny konsensus, niestety kolejne kroki rządu po otwarciu przekopu nie zmierzają do ożywienia samego elbląskiego portu. Ubolewamy, że nie jest realizowany podpisany pomiędzy rządem a samorządem kontrakt dla naszego województwa, gdzie są zapisane inwestycje portowe. Tylko wtedy przekop ma swój ekonomiczny sens, jeśli będzie dalsza inwestycja w elbląski port. Chcemy po odpuszczono sobie zakusy na przejęcie portu, a przekazano środki na pogłębienie toru – mówił poseł Jacek Protas.
- Port w Elblągu jest skazany na sukces pod warunkiem, że powstanie kanał przez Mierzeję. Tymczasem droga kończy się krzakach, statki potrzebują ostatnie 900 metrów by wpłynąć do Elbląga. Także port w Gdańsku czeka na kanał wskazując, że tutaj mógłby przekierować jednostki o zanurzeniu do 4,5 metra. Dla Elbląga oznaczać to będzie 2,2 mln to ładunku rocznie – wskazywał senator Jerzy Wcisła.
- Rozmawiałem z przewodniczącym sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej, że w dniach 12-14 kwietnia zwołamy nadzwyczajne posiedzenie komisji właśnie w kwestii elbląskiego portu, odbędzie się ono w Sejmie. Wydaliśmy 2 mld zł, a teraz targujemy się kto to ma to dokończyć. Chcemy, by minister odpowiedzialny za to zadanie jasno określił swoje stanowisko. Port nie może czekać kilka kolejnych lat z dokończeniem tej inwestycji. W innym miejscu tor wodny o długości 62 kilometrów pomiędzy Szczecinem a Świnoujściem pogłębiono do głębokości 12,5 metra i wykonuje to Skarb Państwa. Port elbląski powinien pozostać w zarządzaniu spółki, gdzie głównym udziałowcem jest miasto – podkreśli poseł Zbigniew Ziejewski.
