› FIRMY
› ARTYKUŁY
B1 - Stawbud

Porzucona inwestycja na ul. Piławskiej. Właściciel upadającej spółki sprzedaje tereny

aktualności ponad rok temu    12.02.2014
Bartłomiej Ryś
komentarzy 7 ocen 14 / 71%
A A A
51 zdjęćPorzucona inwestycja na ul. Piławskiej. Właściciel upadającej spółki sprzedaje tereny fot. Bartłomiej Ryś

Straszą swoim wyglądem, ale z drugiej strony przyciągają wielu spacerowiczów. Tereny starych fabryk przy ul. Piławskiej są bardzo duże, trudno znaleźć podobny obszar w całym mieście. Korzystając z faktu otwartej bramy sprawdziliśmy co kryją zakamarki starych fabryk.

Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy tuż po przekroczeniu bramy jest śmietnik. Pozostawione plastikowe pojemniki, zarówno te małe, jak i te kilkuset litrowe, odpady przeróżnej maści, zbiorniki z farbami i innymi chemikaliami. Dodatkowo śmieci cały czas przybywa, być może część mieszkańców zamiast płacić za ich wywóz to wyrzuca je właśnie tam.

Idąc dalej można zauważyć jedynie same mury budynków, wszelkie kable, instalacje elektryczne i inne rzeczy zostały po prostu rozkradzione. Zaskakuje ogrom powierzchni – budynki fabryk ciągną się w nieskończoność, podjazdów z torami wąskotorowymi jest przynajmniej kilkanaście. W pewnych miejscach widać, że ściany nośne oraz podpory dachu rozpadają się, co może grozić zawaleniem budynku.

Po przejściu do innej części widać koce, buty i inne rzeczy prawdopodobnie zostawione przez bezdomnych, którzy podczas aury zimowej urządzili na tych terenach miejsca noclegowe. Świadczy to o tym również pozostałości po ogniskach rozpalanych w niektórych pomieszczeniach.

Na środku terenu leżą olbrzymie hałdy gruzu, więc można wysnuć przypuszczenie, że ktoś budynki fabryk już zaczął rozbierać, aby zapobiec tragedii i zawaleniu. Nie znane są przyczyny dlaczego prace te zostały przerwane. Wszelkie elementy drewniane już dawno zgniły, dach na jednym z budynków po prostu zawalił się. Przechadzając się po pomieszczeniach dawnych biur wyłącznie czuć stęchliznę – z starej świetności tych miejsc nic nie pozostało.

Co ciekawe przechodząc do jednego z budynków trafiamy na hałdy materiałów drewnopodobnych, znajduje się tu również specjalna maszyna, która po ich rozdrobnieniu resztki pakuje do worków. Całość jest oświetlona, znajduje się tu również energia elektryczna co wyraźnie wskazuje na fakt, że miejsce to jest regularnie odwiedzane przez ludzi. Dziwi tylko fakt, że nikt po prostu nie boi się wykonywać jakiejkolwiek pracy w budynku, który prawdopodobnie od wielu lat nie przeszedł żadnej kontroli budowlanej.

Zwróciliśmy się z zapytaniem do Urzędu Miejskiego o te tereny – co było tu wcześniej?

Monika Borzdyńska nakierowała nas na spółkę MMI CHC sp. z o.o. która w aktualnej chwili jest w stanie upadłości. Wcześniej firma ta zajmowała się produkowaniem i eksportem mebli skrzyniowych. W starych opisach tej firmy możemy znaleźć np. takie zdanie: "Jeden z największych polskich producentów i eksporterów mebli skrzyniowych z 40-letnią tradycją."

Syndyk MMI CHC sprzedaje cały teren za kwotę 1 097 334 złotych. Według danych dostępnych w Internecie cały teren ma 16 823 m2. Termin składania ofert upływa 19 lutego 2014 roku.

ilość zdjęć 51 dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (7)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ sdfe
ponad rok temu ocena: 0%  7
cleaner dostal dzialke w zamian za to ze zabiora im kawalek parkingu firmowego, w planach mial tam przebiegac tramwaj... widocznie miasto od tego odstapilo
odpowiedz oceń komentarz 0 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ kedlaw998
ponad rok temu ocena: 33%  6
Miałem okazję pracować w latach 1978-1980 jak jeszcze istniały Zakłady im Wielkiego Proletariatu tzw ZWP. Drugi zakład po Zamechu co do wielkości zatrudniający mieszkańców Elbląga .Nadeszły czasy prywatyzacji i teraz widzimy nie tylko po tym zakładzie ale jak tak dalej będzie to tylko po Elblągu będzie hulał wiatr i obiekty jak na załączonych obrazkach .Władzo Elbląga obudź się bo wiosna idzie i do roboty czas ruszyć. Wybory za pasem i wyborcy rozliczą .
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ bleble
ponad rok temu ocena: 0% 5
Ale o co Tobie chodzi. Jaki wpływ na to mają obecne władze Elbląga? Zakładały komunę, a potem ją obalały? A teraz z kapelusza wyjmą miliard i zainwestują?
~ sdg
ponad rok temu ocena: 10%  4
Czy to tak ladnie wchodzi na prywatny teren?
odpowiedz oceń komentarz 1 9
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ ELBLAZANIN
ponad rok temu ocena: 56%  3
Duza dzialka, nie mozna tam mieszkan pobudowac?
odpowiedz oceń komentarz 5 4
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ NoName
ponad rok temu ocena: 50% 2
A chciał byś mieszkać w sąsiedztwie: elektrociepłowni, skupu złomu, browaru i dużych zakładów produkcyjnych. A przed blokiem oglądać stare tory kolejowe po których czasem dostarczają węgiel do elektrociepłowni?
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 67% 1
Wejdę Wam w rozmowę z ciekawą opinią. Wychodząc z terenu spotkałem kobietę, która zainteresowała się co ja tu robię itp, wywiązał się dialog. Okazało się, że mieszka ona tuż za browarem, obok przejazdu kolejowego praktycznie od narodzin. Całą sytuację podsumowała krótko "nigdy nie było tu tak źle, jak kiedyś". Opowiadała o bliskości właśnie browaru, skupu złomu, w którym co chwila są palone szczątki opon i innych śmieci, które po prostu śmierdzą w okolicy. Spytałem ją czy nie myślała nad tym, aby się przeprowadzić. Zripostowała mnie krótko "za co, proszę pana?"
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.