Trwało to dobrych kilka lat, ale teraz wszystko zmierza do szczęśliwego finału. Zwłaszcza, że czujnym okiem tok sprawy nadzorowała elbląska poseł Elżbieta Gelert. Teraz już można otwarcie powiedzieć – Port Elbląski będzie mógł prowadzić odprawy fitosanitarne. To zaś może spowodować szybki rozwój nie tylko portu ale również miasta.
Dlaczego odprawy fitosanitarne są tak ważne dla Portu w Elblągu? Przede wszystkim chodzi o możliwość transportu i odpraw roślin. Dzięki temu możemy stać się ważnym partnerem nie tylko dla trójmiejskich portów, ale także dla tego za naszą wschodnią granicą – dla portu w Kaliningradzie.
- 5 marca ostatni podpis pod rozporządzeniem w tej sprawie złożył minister finansów Janusz Cichoń. Tak więc teraz dokument czeka już tylko na publikację w Dzienniku Urzędowym. Ma to nastąpić bez zbędnej zwłoki. 14 dni po publikacji w Dzienniku, rozporządzenie zacznie obowiązywać – tłumaczy poseł Elżbieta Gelert i dodaje, że mimo wszystko nadal będzie nadzorować ten proces. - Będę spokojna wtedy, gdy zobaczę rozporządzenie w Dzienniku Urzędowym.
Podczas dzisiejszego spotkania z mediami, poseł Gelert wyjaśniła, że nie organizowała wcześniej konferencji prasowych w tej sprawie, ponieważ chciała być pewna skuteczności swoich działań.
- To był długi i bardzo żmudny proces, najważniejsze, że zakończony sukcesem – dodaje poseł Gelert. - Rozporządzenie, w którym figuruje obok portu w Gdańsku także port elbląski, musiało w sumie podpisać 6 ministrów. Trwało to długo ponieważ te przepisy dotyczą materii będących w obszarach kompetencyjnych różnych ministrów.
Jak dodała poseł Elżbieta Gelert, istniało nawet realne zagrożenie odrzucenia tego aktu prawnego.
- Na szczęście nasze argumenty były wystarczająco silne. Mówię nasze, bo w staraniach o to rozporządzenie wspierali mnie mocno i merytorycznie: dyrekcja portu, interesariusze oraz Jerzy Wcisła, który w sprawie transportu wodnego staje się autorytetem znanym w skali całego kraju – mówiła poseł Gelert. - Jest zresztą ekspertem w specjalnym zespole działającym przy ministrze infrastruktury i rozwoju.
Poseł Elżbieta Gelert jest przekonana, że odprawy fitosanitarne w naszym porcie okażą się wymierne dla lokalnego rynku oraz przedsiębiorców. Otrzymanie tego rozporządzenia, to według poseł, nagroda za dziesiątki spotkań, rozmów, dyskusji. Także ulga, że nareszcie elbląski port będzie mógł rozwinąć skrzydła.
Jerzy Wcisła dodał, że rozwój elbląskiego portu to również szansa na dynamiczny rozwój dróg wodnych w naszym regionie. Szczególnie ważnym dla naszego miasta jest również rozwój turystyczny południowego brzegu Zalewu Wiślanego.
- Rozwój gospodarczy Zalewu Wiślanego wygeneruje dodatkowe 200 nowych miejsc pracy w transporcie i w turystyce – mówił Jerzy Wcisła. - Da również impuls do renowacji polskich dróg wodnych, które obecnie są zaniedbane. Jednak ta sytuacja może się szybko zmienić. Jeśli rząd przyjmie strategię odbudowy polskich szlaków wodnych, jest szansa na pozyskanie na to środków z Unii Europejskiej. Polski rząd musi jednak przyjąć stosowny dokument do realizacji. Cały czas jesteśmy w trakcie rozmów w różnych ministerstwach na ten temat.
Jerzy Wcisła dodaje, że rozwijający się prężnie port elbląski oraz drożne drogi wodne na Wiśle, dadzą potężny argument do jak najszybszego przystąpienia do przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
- Port w Elblągu ma szansę stać się bardzo ważnym pracodawcą na lokalnym rynku. Zwłaszcza, że praktycznie większość dużych firm w naszym mieście, ma swoje siedziby poza Elblągiem – dodaje Wcisła.- Dlatego dla mnie informacja o wejściu w życie odpraw fitosanitarnych to dwa poważne sygnały – przede wszystkim rozwój elbląskiego portu oraz rozwój turystyki i transportu w rejonie Zalewu Wiślanego oraz polskich dróg wodnych.