aktualności |
ponad rok temu
28.12.2015 Informacja prasowa komentarzy 0 ocen 2 / 100% |
A A A |
Po polskich drogach jeździ obecnie około 250 tys. kierowców bez ważnego ubezpieczenia OC – tak wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Do najczęstszych przyczyn braku OC zalicza się przede wszystkich błędne rozumienie zasad, na jakich funkcjonuje ważność polisy OC poprzedniego właściciela. Z taką sytuacją większość kierowców ma do czynienia przy zakupie używanego samochodu.
Polisa przekazywana osobie kupującej pojazd jest ważna do końca okresu, na jaki została wykupiona, ale nie przedłuża się automatycznie na kolejny rok. Innym powodem jest zakup polisy już po dacie pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce – OC w tym przypadku należy wykupić w dniu pierwszej rejestracji, ale nie później niż w chwili wprowadzenia go do ruchu. Często właściciele pojazdów niesprawnych technicznie wychodzą z założenia, że skoro nie użytkują swojego auta, nie potrzebują ubezpieczenia OC. To błąd! Obowiązek ważnego OC mają wszyscy właściciele aut – niezależnie od ich stanu technicznego. Coraz większą rolę odgrywają również względy ekonomiczne.
- Z naszych obserwacji wynika, iż rosnące ceny polis ubezpieczeniowych sprawiają, że coraz więcej kierowców zaczyna traktować OC tylko i wyłącznie jako uciążliwą dla portfela opłatę związaną z użytkowaniem samochodu. W ciągu ostatnich 6 miesięcy opłaty za OC wzrosły o ok. 20 – 30 proc. Spada rentowność sektora ubezpieczeń komunikacyjnych, wprowadzono wytyczne dotyczące likwidacji szkód. – tłumaczy Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia. - W związku z tym w przyszłym roku możemy spodziewać się dalszych podwyżek cen OC. Możliwe, że przyczyni się to również do wzrostu liczby nieubezpieczonych aut na naszych drogach.
Konsekwencje braku OC
Skutki pozornej oszczędności, bądź zwykłego niedbalstwa wynikającego z braku OC, mogą być bardziej dotkliwe i odczuwalne dla naszej kieszeni niż jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić i mogą ciągnąć się za nami latami. Odszkodowania z OC wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W przypadku drobnej stłuczki sprawca nieposiadający ubezpieczenia OC musi liczyć się z pokryciem kosztów naprawy uszkodzonego auta we własnym zakresie. Bardziej dotkliwe konsekwencje czekają sprawcę poważniejszego wypadku. W takiej sytuacji, oprócz odszkodowania za naprawę samochodu, sprawca będzie musiał zapłacić także za leczenie poszkodowanych, pokryć koszty ewentualnego zadośćuczynienia za kalectwo lub śmierć, albo wypłacać dożywotnią rentę. Niechlubny rekordzista musiał oddać w 2013 roku prawie 1,5 mln złotych.
Kary skutecznym „batem” na nieubezpieczonych?
Systemowym rozwiązaniem walki z plagą nieubezpieczonych kierowców są kary za brak OC. Od 2016 roku za jazdę bez OC przez okres dłuższy niż 14 dni właściciele aut osobowych zapłacą wyższą karę, 3,7 tys. złotych, czyli 200 zł więcej niż przed rokiem! W przypadku samochodów ciężarowych oraz autobusów kara będzie wynosić 5,5 tys. złotych. Brak OC może zostać wykryty przez policję w trakcie rutynowej kontroli drogowej, ale nie tylko. Ponad jedna trzecia kierowców bez polisy OC, wykrywana jest dzięki wirtualnym kontrolom, o których kierowcy nawet nie wiedzą, ze zostały przeprowadzone. System informatyczny prowadzony przez UFG, prócz braku posiadania ubezpieczenia, wykrywa także przerwy w ciągłości trwania polisy. Brak opłacenia składki za polisę OC nie powoduje utraty ochrony ubezpieczeniowej, może natomiast skutkować naliczeniem przez towarzystwo kary oraz windykacją zaległości.
Udogodnienia finansowe skuteczniejsze od kar?
Każdy z obecnych na rynku ubezpieczycieli w przypadku OC oferuje kierowcom to samo rozwiązanie. Zakres polisy jest bowiem ustalony przez ustawę. Ceny ubezpieczeń mogą się jednak różnić nawet o kilkaset do kilku tysięcy złotych w zależności od towarzystwa. Każdy bowiem ubezpieczyciel ma własną politykę sprzedaży i pod uwagę przy wyliczaniu składki bierze różne czynniki. Dlatego, przed zakupem OC warto porównać dostępne oferty różnych ubezpieczycieli, by móc wybrać tę najtańszą. Warto również płatność za OC rozłożyć na raty. Odczuwalne koszty nam spadają, a my nie ryzykujemy ani kary za brak OC, ani wysokich kosztów w przypadku szkody.
- Opłacenie polisy w ratach cieszy się coraz większą popularnością. Nasi klienci swoją składkę mogą podzielić nawet na 11 rat. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, dzięki któremu nie odczujemy tak mocno kosztów ubezpieczenia. Warto również, zanim kupimy OC, porównać dostępne oferty, bo dzięki temu można zaoszczędzić nawet o połowę.– dodaje Kuczwalski.
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |