Witold Strzelec, były doradca prezydenta Grzegorza Nowaczyka oraz radny Sejmiku Wojewódzkiego na swoim blogu przekonuje, że pomysł wycofania się miasta z budowy aquaparku jest zbyt pośpieszny. – Są nowoczesne mechanizmy finansowe, które pozwalają na budowę takiego obiektu bez angażowania środków budżetowych – przekonuje Strzelec.
Koronnym argumentem przeciwników budowy aquaparku w Elblągu jest niedochodowość tego przedsięwzięcia oraz fakt, że być może miasto będzie musiało łożyć na jego utrzymanie. Obecnie Elbląg – 130 tysięczne miasto – nie posiada własnego kąpieliska. Odkryty basen należało zamknąć, ponieważ nie spełniał już żadnych norm i wymogów ustanowionych dla tego typu obiektów. Na jego miejscu miał powstać obiekt basenowy na miarę XXI wieku.
Poprzedni prezydent miasta szukał źródeł jego finansowania, a do współpracy z inwestorami powołano nawet odrębną spółkę. Kiedy więc kolejni kandydaci na prezydenta miasta z dumą podkreślają, że Oni aquaparku nie wybudują, z Polski płyną całkiem inne informacje.
15 kwietnia br. burmistrz miasta Działdowo Bronisław Mazurkiewicz przy kontrasygnacie skarbnik miasta Beaty Szydłowskiej - Anaczkowskiej w obecności starosty działdowskiego Mariana Janickiego podpisali umowę z wykonawcą inwestycji pn. "Budowa wodnego centrum rekreacji w Działdowie wraz z infrastrukturą techniczną i drogową", którym jest firma KORNAS DEVELOPMENT Sp. Z O.O. S.K.A. z Kołobrzegu.
- Robimy ją z myślą o tutejszych mieszkańcach, ale także o osobach z innych miejscowości, żeby tu przyjeżdżały, odpoczywały, zostawiały pieniądze i inwestowały – wyjaśnił burmistrz Działdowa.
Warto zwrócić uwagę, że w inwestycję zaangażowało się nie tylko miasta, ale również powiat działdowski. Na tę największą w historii Działdowa inwestycję samorząd zamierza przeznaczyć 33,6 mln zł. Zgodnie z warunkami przetargu prace budowlane mają zakończyć się do marca 2015 r. Obiekt będzie dysponować krytymi i otwartymi basenami rekreacyjnymi, basenem sportowym, siłownią, saunami i gabinetami SPA oraz tarasem widokowym na najwyższej kondygnacji. W otoczeniu aquaparku powstanie kort tenisowy, lodowisko i boiska do piłki plażowej. Połowę szacowanych kosztów inwestycji pokryje dofinansowanie unijne na rozwój turystyki z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury. Pozostała kwota to środki własne gminy miejskiej Działdowo oraz 1,5 mln zł ze środków powiatu działdowskiego. Do inwestycji budowy kompleksu basenowego przygotowuje się także Zabrze. Ma tam powstać basen. Pływalnia ma być wielokondygnacyjnym obiektem o łącznej powierzchni ok. 3 tys. metrów kwadratowych. Głównym punktem będzie sportowy basen o wymiarach 25 na 16 metrów. Nie zabraknie też zjeżdżalni i mniejszych basenów.
- To zobowiązanie wyborcze budowy aquaparku od pierwszych dni prezydentury Grzegorza Nowaczyka było realizowane – pisze na swoim blogu Witold Strzelec. - Przypomnę, że w pierwszej kolejności uruchomiono procedurę budowy w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne w ramach regulujących to oddzielnych przepisów prawnych. Niestety, mimo sporego zainteresowania potencjalnych wykonawców, nie udało się skutecznie zawrzeć umowy w takim modelu, co głównie wynikało z podnoszonych przez inwestorów problemów z pozyskaniem przez nich finansowania bankowego. Przypomnę, że w tamtym okresie banki bardzo mocno przykręciły kurek ze środkami na inwestycje.
Witold Strzelec na swoim blogu podaje konkretne rozwiązania finansowania tej inwestycji: Chciałbym w tym miejscu jeszcze podkreślić, że od początku budowa Aquaparku związana była z jednoczesną rewitalizacją basenu odkrytego przy ulicy Moniuszki. Zresztą w uzasadnieniu do uchwały Rady Miasta o powołaniu spółki Aquapark jest to jednoznacznie napisane: „Prezydent Miasta Elbląga wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców wnosi o podjęcie przez Radę Miejską uchwały o utworzeniu spółki, której głównym zadaniem będzie przygotowanie i realizacja inwestycji związanej z budową aquaparku w Elblągu oraz podjęcie działań w celu rewitalizacji istniejących obiektów miejskiej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej, w tym przede wszystkim basenu otwartego.”
Tak łatwo chce się przekreślić prawie dwuletnie przygotowanie do tej ważnej inwestycji ekipy prezydenta Grzegorza Nowaczyka w obawie o środki budżetowe miasta. Tymczasem są w zasięgu ręki nowoczesne mechanizmy finansowania takiej inwestycji, po które gmina może sięgnąć, praktycznie bez angażowania środków własnych. W oparciu o taki modele właśnie planowano tą inwestycję i inne. Przytoczę tu dwa przykłady:
W transakcjach typu „buy sell back”, samorząd zamiast spłacać kredyt bankowy, będzie finansował inwestycję w postaci zakupu z odroczonym terminem płatności. Środki na ten cel będą pochodziły z bieżących dochodów osiąganych w kolejnych latach. Podobny mechanizm można zastosować w sytuacji, gdy Jednostka Samorządu Terytorialnego (JST) stoi przed koniecznością wyboru pomiędzy kilkoma ważnymi inwestycjami. Zastąpienie kredytu środkami Funduszu lub korzystne połączenie różnych źródeł (fundusz samorządowy, preferencyjne pożyczki i kredyty, dotacje) pozwoli na równoczesne prowadzenie większej liczby projektów.
Przykład 1 Gmina A zdecydowała się budowę basenu, z którego korzystać będą zarówno uczniowie szkół, jak i mieszkańcy. Jej budżet nie pozwala na sfinansowanie inwestycji gotówką, a istniejące już zadłużenie blokuje zaciągnięcie kolejnego kredytu. Gmina tworzy zatem spółkę „Aquapark”, której udziałowcem zostaje też Fundusz. Kapitał, który wnosi do niej Fundusz, przeznaczony jest na budowę basenu. Natomiast gmina odkupuje od Funduszu udziały w spółce – z tym, że płatność jest odroczona i rozłożona na co najmniej kilka lat. W budżecie samorządu zakup spółki traktowany jest, jako wydatek inwestycyjny, nie powoduje więc wzrostu zadłużenia. Ponadto, taka forma finansowania będzie tańsza niż kredyt komercyjny dla spółki. Powołanie spółki celowej na prawach ksh daje jeszcze jedną olbrzymią korzyść, a mianowicie możliwość uzyskania zwrotu VAT z realizowanej inwestycji. Kwota jest niebagatelna, bo stanowi 23% wartości brutto całej inwestycji. Fundusz może też zajmować się wykupem wierzytelności wobec JST (dyskonto faktur). Tego typu transakcja ułatwia samorządom rozliczanie się z podmiotami wykonującymi inwestycje na ich zlecenie.
Przykład 2 Powiat B podjął decyzję o remoncie jednej z dróg na swoim terenie. Stan zadłużenia nie pozwala jednak na zaciągnięcie na ten cel kredytu komercyjnego, nie udało się też pozyskać dotacji z Unii Europejskiej. W takiej sytuacji powiat ogłasza przetarg, a jednym z istotnych warunków zamówienia jest zgoda Wykonawcy na odroczony termin płatności i rozłożenie jej na raty zgodne z możliwościami samorządu. Po zakończeniu inwestycji, Fundusz wykupuje od Wykonawcy wystawione faktury. Powiat spłaca je przez kilka następnych lat, w myśl zawartej wcześniej umowy z Funduszem. Analogiczne rozwiązania można zastosować w przypadku budowy mieszkań komunalnych, uzbrojenie terenów przeznaczonych pod działalność gospodarczą, a nawet zakupu taboru dla miejskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego. Jak pokazałem, są do wykorzystania nowoczesne środki finansowania inwestycji, do których przygotowywał się prezydent Grzegorz Nowaczyk w celu realizacji budowy aquaparku. Dziś, nie znając tego dorobku byłego prezydenta, politycy od razu deklarują zaniechanie tego działania. Na koniec dodam jedynie, że w jednym z tych modeli skutecznie realizowana jest na przykład budowa stadionu Miejskiego w Zabrzu.
źródło: www.witoldstrzelec.pl