› FIRMY
› ARTYKUŁY

Żegluga Ostródzko-Elbląska ma wadliwe statki. Sprawa jest w sądzie

aktualności ponad rok temu    20.04.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 3 ocen 7 / 100%
A A A
Żegluga Ostródzko-Elbląska ma wadliwe statki. Sprawa jest w sądzie

Rzeczniczka sądu okręgowego w Elblągu, sędzia Dorota Zientara poinformowała, że w elbląskim sądzie toczy się proces z powództwa gminy Ostróda przeciw projektantowi statków dla Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. - Sąd przesłuchuje świadków. Powołany zostanie biegły, który ma się wypowiedzieć na temat wadliwych jednostek - podkreśliła Zientara.

Gmina Ostróda szuka wykonawcy, który przebuduje wadliwe statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. Mimo, iż budowa statków jest finansowana z unijnych pieniędzy, to naprawa jeszcze niezwodowanych jednostek będzie pokryta z pieniędzy samorządu - podał Urząd Miasta.

Jak poinformował burmistrz Ostródy Czesław Najmowicz, gmina ogłosiła właśnie przetarg na wykonawcę przebudowy dwóch jednostek. - Po przebudowie statki pasażersko-wycieczkowe mają spełniać standardy wymagane w żegludze śródlądowej - podkreślił burmistrz.

Chodzi o dwa statki Ostróda-1 i Ostróda-2, których budowę zaczęto w 2011 roku. Miały być to największe jednostki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej – pierwszy o szerokości 3 metrów miał zabierać 62 pasażerów, drugi o szerokości 3,4 metra – 70 pasażerów.

W trakcie budowy dostrzeżono wadę, polegającą na tym, że statki mogą nie spełniać wymogów Polskiego Rejestru Statków PRS - po zwodowaniu zbalastowane jednostki będą się przechylać - rufa będzie niżej położona niż dziób jednostki.

Jeden statek został zbudowany w 70. proc.; wykonawca zaczął już go wyposażać, a drugi statek jest zbudowany w 30 proc. Teraz oba muszą być poprawione, tak, by nadawały się do żeglugi. Gmina nie chcąc dopuścić, by dotacja unijna na budowę statków przepadła, opracowała program naprawczy i szuka poprzez przetarg wykonawcy przebudowy jednostek.

Jak wyjaśnił burmistrz za przebudowę jeszcze niewykonanych statków zapłaci gmina; samorząd już zagwarantował na to pieniądze w swoim budżecie.

Inwestycja jest ubezpieczona, ale na razie nie Ostróda nie może dostać pieniędzy z ubezpieczenia, ponieważ trwa spór sądowy w elbląskim sądzie. Proces ma dowieść, kto ponosi winę za wadliwe statki.

Budowę statków przewiduje unijny projekt, który nosi nazwę "Zwiększenie oferty turystycznej Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej". Inwestycja o wartości około 4 mln zł znalazła się na liście kluczowych inwestycji dla regionu. Dofinansowanie unijne zgodnie z podpisaną umową ma wynieść 0,94 mln zł.

Aby unijna dotacja nie przepadła, statki muszą być zbudowane do końca roku, a dotacja musi być rozliczona do kwietnia przeszłego roku .

źródło (PAP)

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (3)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ hahaha
ponad rok temu ocena: 33%  3
Z tego co pamietam to sie nie miescily one na sluzie:)
odpowiedz oceń komentarz 1 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ Bolo z taczka
ponad rok temu ocena: 50%  2
Marnej lajby nie potrafia zrobic zeby czegos nie przekrecic.Proponuje zlom z Niemiec kupic.Taniej i podejrzewam ze nas przezyje.
odpowiedz oceń komentarz 2 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
~ pik
ponad rok temu ocena: 60%  1
A co z naszym pomysłem uruchomienia żeglugi? Kiedyś nawet Słonina statek kupił ale okazało się, że wadliwy. Czy ten temat powróci?
odpowiedz oceń komentarz 3 2
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.